Koniec z koszeniem miejskich trawników w upały

Fot: UMB

Za jakiś czas, nieco dłuższy, planuje się odejście od koszenia trawników w Bydgoszczy, gdy temperatura utrzymuje się powyżej 30 stopni Celsjusza, nie będą koszone miejskie trawniki. Chodzi o aspekt ekologiczny.

 

Stracić może na tym nieco aspekt estetyczny, ale w ostatnim czasie coraz więcej mówi się o korzyściach ekologicznych. Trawniki w dużych aglomeracjach pomagają utrzymać wilgoć i zapobiec erozji ziemie. Mają również wpływ na obniżenie temperatury powietrza. O tym, że tworzy się już jakaś moda na ograniczanie koszenia traw pokazują decyzje z Poznania i Wrocławia. W Bydgoszczy powyższe argumenty, aby nie kosić traw powyżej 30 stopni Celsjusza przedstawiła radna Joanna Czerska-Thomas w interpelacji kierowanej do prezydenta.

 

W pełni popieram Pani stanowisko – odpowiada prezydent Rafał Bruski, który przyznaje, że są miejsca w Bydgoszczy, gdzie trawy koszone są tylko raz w roku. Prezydent wspomina również o wspieraniu przez miasto, w Parku im. Jana Kochanowskiego rozwoju łąki kwietnej. Prezydent zapowiada, że postępowanie w sytuacji upałów będzie uregulowane w nowych umowach na wykonanie usługi koszenia, ale to dopiero w 2021 roku, bowiem do końca przyszłego obowiązują umowy.