Posłowie opozycji chcą uznania stanu ,,kryzysu klimatycznego” i rozpoczęcia radykalnych działań

Grupa posłów Koalicji Obywatelskiej i Lewicy wnosi o uchwalenie przez Sejm uchwały w sprawie stanu kryzysu klimatycznego. Przyjęcie tego stanowiska miałoby zobowiązać rząd do podjęcia działań, aby Polska w 2040 roku osiągnęła neutralność klimatyczną, za czym szła by rezygnacja z węgla.

Zmiany klimatu to prawdziwy i wymagający natychmiastowych działań kryzys wywołany działalnością człowieka. Niesie on ze sobą szerokie szkody dla środowiska, bioróżnorodności, dobrostanu zwierząt, życia i zdrowia Polek i Polaków oraz polskiej gospodarki. Polki i Polacy już dziś odczuwają wpływ zmian klimatu w postaci powodzi, suszy, fal upałów, nawałnic i innych ekstremalnych zjawisk pogodowych, które mogą się nasilić w najbliższych latach – czytamy w projekcie, który skierowano do prac w sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa – Sejm RP uznaje również za niezbędne niezwłoczne opracowanie strategii osiągnięcia neutralności klimatycznej Polski do 2040 r. oraz jej realizacji przez Rząd RP poprzez podjęcie natychmiastowych kroków prowadzących do sprawiedliwej transformacji gospodarczej i energetycznej w celu redukcji emisji gazów cieplarnianych

 

Jest to temat polityczny, bowiem wdrażanie takiej strategii wiązałoby się z szeregiem niepopularnych decyzji. Stąd też nie wiadomo czy uda się dla tej formy uchwały, uzyskać większość w polskim parlamencie. W sprawie neutralności klimatycznej nie ma jednak też jednomyślności w Unii Europejskiej, gdzie zakłada się perspektywę 2050 roku. Jak pisze dzisiaj ,,Rzeczpospolita” obok Polski, również Czechy i Węgry przedstawiają dość twarde stanowisko, że nie zgodzą się na radykalną transformację energetyczną bez wsparcia Brukseli. Nieoficjalnie mówi się o żądaniu 100 mld euro. Od powodzenia tych negocjacji może zależeć zatem to, czy polski rząd bardziej radykalnie podejmie kwestię klimatyczną.