Średnio dziennie przez Krajowy Telefon Interwencyjnych do Urzędów Skarbowych wpływa 60 skarg. Portal Bankier.pl pozyskał dane dotyczące województw, jesteśmy w czołówce, choć jesteśmy przecież jednym z najmniejszych województw.
Sąsiad na sąsiada, pracownik na pracodawcę, najemca na wynajmującego, klienci na sprzedawców i kontrahenci na przedsiębiorców. Polacy donoszą do fiskusa – anonimowo i pod wpływem emocji. Około 60 donosów dziennie wpływa bezpośrednio do urzędów skarbowych lub za pomocą Krajowego Telefonu Interwencyjnego – wynika z danych pozyskanych przez Bankier.pl.
Zawiadomienia dotyczyć mogą zatrudniania na czarno, bądź wypłacania części wynagrodzenia ,,pod stołem”. W ubiegłym roku (2019) najmniej donosów pochodziło z województwa wielkopolskiego – zaledwie 332 (dane z pierwszego półrocza), najwięcej z pomorskiego, gdzie od stycznia do września złożono 3152 donosów, dalej mamy województwo łódzkie, gdzie do grudnia odnotowano 3146 donosy oraz na trzecim miejscu kujawsko-pomorskie 2983 donosy (dane za cały rok). Dalej jest duża przepaść. W zestawieniu brak danych dla województw: mazowieckiego i opolskiego, ale w poprzednich latach w pierwszym nie przekroczono 2 tys. donosów, a w opolskim było ich mniej niż 700.
W roku 2018 w kujawsko-pomorskim odnotowano 3087 donosy, co również stanowiło trzecie miejsce w kraju za pomorskim i łódzkim.