Od kilku lat toczy się batalia inowrocławskiego ratusza z PKP o grunty położone przy ulicy Magazynowej. Nieodpłatne przekazanie gruntów pozwoliłoby przyśpieszyć realizowane inwestycje, bowiem obecnie prowadzona budowa tunelu pod torami wymagała szeregu uzgodnień formalnych pomiędzy stronami, co wpłynęło na czas przygotowania inwestycji.
W 2017 roku Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że grunty do których posiadania praw nie jest wstanie udowodnić kolej, należeć powinny do samorządów. Spor prawny wokół tego toczy się nadal, prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza nie krył jednak, że liczy, iż nieruchomości przy Magazynowej staną się własnością miasta Inowrocławia.
Pod koniec roku interpelowała o to posłanka Magdalena Łośko. W odpowiedzi na nią wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel poinformował, że zgodę na przekazanie nieruchomości wartej ponad 50 tys. euro musi wyrazić resort infrastruktury. Do tej pory wniosek dotyczący działki przy Magazynowej w Inowrocławiu ze strony PKP nie wpłynął, stąd też z punktu widzenia ministerstwa tematu nie ma.
Po 2017 roku sprawa gruntów kolejowych pojawiała się kilka razy na wokandach sądowych. Sądy jednak w tej sprawie zaczęły być coraz bardziej powściągliwe, co może sugerować, że szybko sprawa nie będzie jednoznacznie wyjaśniona. W skali kraju mówimy jednak o kilometrach kwadratowych działek, wartych grube miliony złotych.