Minister Ardanowski w Jacewie o specustawie: Zmiany w zakresie legalizacji studni głębinowych oraz finansowania spółek wodnych

Fot: Przemysław Bohonos /MojaKruszwica.pl

Fot: Przemysław Bohonos /MojaKruszwica.pl

Minister Jan Krzysztof Ardanowski oprócz Kruszwicy i Polanowic odwiedził także gospodarstwo rodziny Łada w Jacewie gdzie spotkał się z miejscowymi rolnikami. Spotkanie polowe skupiło się na przeciwdziałaniu skutkom suszy. Minister zapowiedział, że sprawy związane z nią związane znajdą się w specustawie.

 

Minister Jan Krzysztof Ardanowski podkreślił, że rozumie w jakiej sytuacji znaleźli się obecnie rolnicy, którzy aby ratować swoje uprawy wykorzystują duże ilości wód. Zaznaczył jednak, że działania tego typu muszą odbywać się wyłącznie w oparciu o zdrowy rozsądek.

 

– Jeśli ktoś mając studnie używa wody bez opamiętania i podlewa żytko pod lasem czy pastwisko wiedząc, że tych studni jest w danym regionie bardzo dużo to zachowuje się po prostu nieodpowiedzialnie – mówił w Jacewie minister.

 

Spotkanie w Jacewie poświęcono omówieniu sposobów na przeciwdziałanie skutkom suszy w uprawie buraka cukrowego poprzez racjonalne nawadnianie. Przy okazji padły ważne słowa o likwidacji utrudnień administracyjnych w sprawie legalizacji istniejących już studni.

 

– Chcemy zatrzymywać nie 6 procent wody, jak w tej chwili, ale dojść do retencji zbliżonej do Hiszpanii, czyli ok. 30 procent. Taki jest plan. Na razie musimy skoncentrować się na retencji małej, dostępnej na poziomie każdego gospodarstwa – mówił Ardanowski.

 

Specustawa w sprawie likwidacji utrudnień administracyjnych ma być podejmowana w najbliższym czasie w sejmie. Pracowały nad nią cztery ministerstwa.

 

– Przygotowana specustawa znosi większość utrudnień administracyjnych związanych np. z przegrodzeniem cieku wodnego. W tej chwili trzeba w tej sprawie uzyskać stosowne pozwolenie. chcemy, żeby, jeżeli zatrzymywanie wody odbywa się w ramach gospodarstwa, nie trzeba było zawiadamiać nikogo. Gdy wpływa też na sąsiednie gospodarstwo, konieczna będzie zgoda sąsiada lub inna forma współpracy z nim – dodał minister.

 

Legalizacja istniejących studni ma być prostsza i tańsza.

 

– Będzie też wielka łatwość legalizacji istniejących studni. Opłata wyniesie zaledwie 230 złotych. W tej chwili aby zalegalizować studnie procedura trwa często kilka lat, a koszt wynosi około 4,5 tysiąca złotych. Ta legalizacja będzie bardzo łatwa – mówił Ardanowski.

 

Podczas spotkania minister zaznaczył także, że do 2027 roku nie jest potrzebne opomiarowanie, a rolnik składa tylko deklarację, ile wody zużywa. Do limitu ponad 18 tys. m3 wody zużywanej w gospodarstwie rocznie nie ponosi się żadnej opłaty. Jak wyjaśnił minister, powyżej tego limitu opłaty z ujęć powierzchniowych wynosiły będą 5 groszy od m3, a z ujęć głębinowych 10 gr.

 

– Ustaliliśmy ceny, które nie są zaporowe – komentował minister.

 

{youtube}jW6MtoKvzc4{/youtube}

 

Specustawa, która będzie procedowana w Sejmie zmieni także ciężar finansowania spółek wodnych. Jak zapowiedział minister, finansować ich działalność będą ci, którzy na terenie jej działalności mają swoje nieruchomości.

 

– Specustawa ma przygotować silne wsparcie dla spółek wodnych. Niedopuszczalne jest to, że z terenów gdzie działa spółka, korzystają wszyscy, ale to te symboliczne składki nikt już płacić nie chce. To jakimi środkami taka spółka ma operować aby wyczyścić rowy, odkrzaczyć, naprawić uszkodzenia często powodowane przez rolników. Minister ma to naprawiać? – pytał retorycznie Ardanowski.

Jak dodał minister na działalność spółek wodnych będą składać się wszyscy, którzy na terenie działalności spółki mają swoje nieruchomości, nawet firmy. Spółki wodne oprócz tych środków będą mogły skorzystać z budżetu państwa.

Na zadanie związane ze spółkami wodnymi w tym roku przeznaczone zostało 40 milionów złotych. Dodatkowe 6 milionów jest możliwe do pozyskania u wojewodów. Ponadto spółki mogą korzystać z dofinansowań z PROW na zakup swojego sprzętu.