Naukowcy z hiszpańskiej Fundacji im. Jimeneza Diaza potwierdzili, że COVID-19 prowadzi do poważnych zmian w szpiku kostnym. Wyraźne zniszczenie szpiku potwierdzono w organizmach pacjentów zmarłych na tę chorobę.
Zespół hiszpańskich badaczy wyjaśnił, że badanie zostało przeprowadzone na ciałach blisko 40 pacjentów, którzy zmarli w Madrycie wskutek COVID-19. Podstawą analiz był materiał pobrany w ramach biopsji.
Jak poinformował biorący udział w badaniu dr Miguel Piris Pinilla, wykazało ono, że rozwijający się w organizmie COVID-19 prowadzi do stanów zapalnych w kilku organach ciała, w tym m.in. w szpiku kostnym.
W komunikacie przekazanym madryckiej agencji Europa Press, Fundacja im. Jimeneza Diaza wyjaśniła, że w szpiku kostnym osób zainfekowanych koronawirusem zaobserwowano występowanie poważnych uszkodzeń komórek fagocytujących, umożliwiających pozbywanie się – w procesie fagocytozy – niepotrzebnych bądź niebezpiecznych elementów np. patogenów, martwych komórek.
Badanie nad wpływem zakażenia kornawirusem na szpik kostny zostało przeprowadzone przez współpracujących z fundacją specjalistów z kilku dziedzin medycyny, m.in. pulmonologii, chorób zakaźnych, anatomii patologicznej, a także intensywnej terapii.
W trakcie badania hiszpańscy naukowcy potwierdzili też znane już wcześniej zjawisko niszczenia przez wirusa SARS-CoV-2 płuc. Dr Piris Pinilla przyznał, że prowadzone w Madrycie badanie jest w tej kwestii zbieżne z publikowanymi w marcu i kwietniu badaniami amerykańskich lekarzy. (PAP)
zat/ ekr/