Wirus zbyt niebezpieczny dla uczczenia Powstania Warszawskiego, ale już nie dla koncertu



W tym roku oficjalne uroczystości związane z wybuchem Powstania Warszawskiego na skwerze Sybiraków w Inowrocławiu się nie odbyły – pojedynczy politycy składali jedynie spontanicznie wiązanki kwiatów. Powodem było zagrożenie epidemiczne, co z racji tego, że notujemy zarówno w skali kraju oraz województwa kujwsko-pomorskiego wyraźny wzrost zachorowań można jeszcze uznać za racjonalne podejście.

Okazuje się jednak, ze Covid-19 nie stanowił już takiego zagrożenia dla organizowanego wieczorem w Inowrocławiu koncertu Patrycji Markowskiej w ramach akcji ,,Inowrocław 654”. W koncercie wzięło udział znacznie więcej osób niż spodziewać można było się na uroczystościach powstańczych. W przypadku uroczystości znacznie łatwiej byłoby zachować dystans pomiędzy uczestnikami, natomiast na zdjęciach z Teatru Miejskiego w Inowrocławiu widać, jak siedzą widzowie obok siebie, bez żadnego dystansu, jedynie mając założone maseczki.

 

Koncert organizował podległe samorządowi Kujawskie Centrum Kultury, to również w samorządzie zapadła decyzja, aby w tym roku zrezygnować z uroczystości rocznicowych 1 sierpnia.