Jeszcze w 2014 roku Polskie Radio PiK momentami uzyskiwało słuchalność powyżej 11%, będąc jednym z kluczowych graczy na bydgoskim rynku radiowym, wygrywając nawet z Radiem Zet – w ostatnich miesiącach ten wynik spadł już jednak poniżej 5%, w jednym z badań wyniósł nawet 4%. Mamy zatem ponad dwukrotny spadek. Również Jedynka z ponad 10% spadła do poniżej 4%.
Media publiczne co do zasady są własnością wszystkich Polaków – na ich utrzymanie przeznaczane są wpływy z abonamentu, ale też rozgłośnie Polskiego Radia mają swój udział w słynnej 2 mld rocznej dotacji dla mediów publicznych. Spadający udział w rynku powinien być przedmiotem niepokoju, bowiem spada wartość wspólnego dobra. Nie sposób też odejść od odpowiedzialności tych, którzy rozgłośniami kierują.
Rok 2014 to był chwilowy okres hossy, po którym radio spadło do przedziału 7-8% tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku. Duże tąpnięcie mamy jednak dopiero w okolicach 2018, gdy słuchalność spadła do ok. 6%, w połowie tamtego roku doszło do niepodobającej się części personelu rozgłośni nominacji na stanowisku zastępcy dyrektora programu, którym został wcześniejszy naczelny strony tygodnikbydgoski.
W całym tym okresie pozycję dominującą w Bydgoszczy miało radio RMF FM, które w 2014 roku oscylowało w okolicach 20% udziału w rynku, aby w ostatnim okresie ocierać się nawet o 30%. RMF to zatem pierwszy beneficjent odpływu słuchaczy od rozgłośni publicznych.
W 2014 roku należące do Agory Radio TOK FM miało zaledwie 0,2% rynku, ale w kolejnych latach systematycznie budowało swoją pozycje, przekraczając w ostatnich miesiącach 5%, tym samym przebijając rozgłośnie publiczne.
Dane opieramy o zestawienia badań Komitetu Badań Radiowych.