Na temat przywrócenia pociągów pasażerskich z Inowrocławia do Barcina czy dalej też do Żnina nie mówiło się dużo, czasami taki postulat przedstawili pasjonaci kolei, niekiedy też pojawił się w interpelacji poselskie. Może się jednak zdarzyć, że linia kolejowa nr 206 będzie zreaktywowana w kujawsko-pomorskim jako jedna z pierwszych.
Przy okazji dyskusji o sytuacji regionalnej kolei na poniedziałkowej sesji Sejmiku Województwa marszałek Piotr Całbecki wspomniał, że myśli się o reaktywacji połączenia Inowrocław – Pakość – Barcin. Dalej linia 206 biegnie do Żnina, ale na tym odcinku stan torów jest na tyle zły, że bez przeprowadzenia inwestycji o ruchu pasażerskim nie ma co myśleć. Na odcinku Inowrocław- Barcin z kolei odbywa się obecnie jedynie ruch towarowy.
W sierpniu ubiegłego roku samorząd Żnina zgłosił do rządowego programu Kolej Plus modernizację linii kolejowej nr 206, projekt ten jesienią zyskał pozytywną rekomendację PKP PLK i trafił do kolejnego etapu. Teraz samorządy muszą jednak do listopada opracować studium inwestycyjne, co jest wymogiem koniecznym, aby przejść do etapu listy rankingowej. Zadania, które lista rankingowa wskaże do realizacji, uzyskają 85% dofinansowania z budżetu państwa. Alternatywną koncepcją przywrócenia kolei do Żnina jest odbudowa rozebranej linii do Szubina, skąd biegnie wymagająca remontu linia nr 356 do Bydgoszczy. Również ta koncepcja przeszła wstępną weryfikację w ramach programu Kolej Plus.
Wypowiedź marszałka z poniedziałku może sugerować, że linia nr 206 ma szansę stać się jednym z priorytetów województwa.