Od wtorku obowiązywać będą rewolucyjne zmiany w prawie o ruchu drogowym

Grafika: Policja.pl

Grafika: Policja.pl

Od 1 czerwca w życie wchodzą od dawna zapowiadane zmiany w prawie o ruchu drogowym – zasadnicza zmiana zakłada, że piesi jeszcze zanim wejdą na jezdnie mają już pierwszeństwo przed przejeżdżającym pojazdem. Zmian w przepisach jest jednak więcej.

Do tej pory było tak, że pierwszeństwo pieszy zyskiwał w momencie wejścia na jezdnie, od 1 czerwca w praktyce będzie je miał stojąc przed przejściem, co wymaga od kierujących pojazdami szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do przejść dla pieszych. Takie przepisy od dawna obowiązują w Europie Zachodniej, celem ich wdrożenia jest poprawa bezpieczeństwa pieszych w Polsce, z czym nie jest najlepiej. Niestety województwo kujawsko-pomorskie jest tutaj niechlubnym liderem, opublikowany na początku roku raport Najwyższej Izby Kontroli wykazywał, że w naszym województwie współczynnik wypadków z udziałem pieszych jest największy.

 

Pieszy nie jest świętą krową

Od bezwzględnego pierwszeństwa pieszych jest pewien wyjątek – pieszy nie ma pierwszeństwa przechodząc przez torowisko przed tramwajem. Ponadto od wtorku obowiązuje zakaz korzystania z telefonów lub ,,innych urządzeń elektronicznych” przy przechodzeniu przez jezdnie lub torowisko. Z przepisów wprost wynika, że nie możemy np. prowadzić rozmowy podczas przechodzenia przez przejście. Za złamanie tego zakazu mogą grozić mandaty.

 

Będą też inne zmiany

Od wtorku na terenie zabudowanym będzie można poruszać się przez całą dobę z maksymalną prędkością 50 km/5 (chyba, że obowiązują na danej drodze inne przepisy). Do wtorku po godzinie 23 do godziny 6 można się poruszać trochę szybciej -z prędkością 60 km/h.

 

Jadąc autostradą lub drogą ekspresową będziemy musieli też zastosować odpowiednią odległość do pojazdu jadącego przed nami. Ta odległość to połowa prędkości z jaką się poruszamy – jeżeli jedziemy 100 km/h, to minimalna odległośc wyniesie 50 metrów, 120 km/h – 60 metrów.

 

Jeżeli poza obszarem zabudowanym przekroczymy dozwoloną prędkość o przynajmniej 50 km/h, wówczas policjanci będą mogli nam czasowo odebrać prawo jazdy. Do tej pory takie regulacje obowiązywały jedynie w przypadku rażącego naruszenia dozwolonej prędkości na terenie zabudowanym.