Solidarna Polska idzie po bandzie (komentarz)

Nie milkną echa po dymisji Rady Medycznej przy premierze, której jedną z przyczyn było zachowanie na stanowisku małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak, która w wywiadzie nazwała szczepienia ,,eksperymentem medycznym”, za co później przepraszała, z czego się też wycofywała później. Skrucha miałą pozwolić zachować jej stanowisko. Solidarna Polska przyjmując w swoje szeregi byłego posła Pawła Skuteckiego przesuwa granice jeszcze dalej.

Krytyka małopolskiej kurator chociażby ze strony ministra zdrowia nie powinna dziwić,bowiem tego typu ,,nieodpowiedzialne” wypowiedzi to zniechęcanie Polaków do szczepień, z którymi w naszym kraju nie najlepiej, co przekłada się na jedną z najwyższych śmiertelności w Unii Europejskiej.

 

Trzeba jednak wejść w genezę, skąd w debacie publicznej zwrot ,,eksperyment medyczny” się wzięła. Jednym z głównych propagatorów tego terminu jest Paweł Skutecki, który na potrzeby prowadzonej przez siebie polityki paranoidalnej (zwrot wymyślony przez Richarda Hofstadtera dla opisania populistycznego modelu prowadzenia polityki na teoriach spiskowych) wydał chociażby książkę, w której straszy Polaków szczepieniami przeciwko COVID-19, nazywając je właśnie eksperymentem medycznym.

 

Panowie poseł Mariusz Kałużny oraz Ireneusz Stachowiak (szef Solidarnej Polski w kujawsko-pomorskim) wchodzicie właśnie na kruchy lód, wchodząc we współpracę z politykiem, którego sława z ostatniego czasu to szerzenie dezinformacji o ,,eksperymencie medycznym”. Efektem Waszego działania będzie jedynie przesuwanie granicy w dyskursie publicznym, tej granicy której nie udało się kilkanaście dni temu przekroczyć kurator Nowak.