Bydgoskie lotnisko zaczyna stabilizować się po pandemii

Fot: PLB

W pierwszym kwartale 2022 roku, czyli od stycznia do marca z usług bydgoskiego lotniska skorzystało ponad 35,5 tys. pasażerów. Tego wyniku z rokiem 2021 nie ma nawet sensu porównywać, bowiem przed rokiem funkcjonowały poważne ograniczenia w ruchu z Wielką Brytanią. Ten rok jest lepszy, ale to ponad 85 tys. w pierwszym kwartale 2019 roku, który dla bydgoskiego lotniska był najlepszy w historii, wciąż nam bardzo daleko.

Również początek bieżącego roku za sprawą wariantu Omnikron COVID-19 nie był zbyt dobry dla branży lotniczej, bydgoskie lotnisko stabilizację odczuło dopiero na przełomie lutego i marca, gdy irlandzkie linie lotnicze RyanAir zaczęły zwiększać siatkę połączeń, co ma też związek ze znacznym ograniczeniem obostrzeń epidemicznych.

 

Letnia siatka połączeń to więcej lotów z Portu Lotniczego Bydgoszcz. Polskie Linie Lotnicze LOT realizują loty do Warszawy 6 razy w tygodniu – od poniedziałku do piątku oraz w niedziele. Godziny lotów zostały dostosowane tak, by z krótką nawet kilkudziesięciominutową przesiadką dostać się z Bydgoszczy do największych miast Europy, a także do Stanów Zjednoczonych oraz Kanady. Więcej lotów z regionalnego lotniska oferuje irlandzki przewoźnik Ryanair. Rejsy do Londynu Stansted realizowane są w poniedziałki, środy, czwartki oraz piątki, natomiast od maja rejsy będą odbywać się 6 razy w tygodniu – od poniedziałku do soboty. Do Dublina loty realizowane są 2 razy w tygodniu – we wtorki i soboty, do Birmingham 3 razy w tygodniu w każdy wtorek, czwartek oraz sobotę, natomiast do Londynu Luton trzy razy w tygodniu – we wtorki, czwartki i niedziele.

 

Do dzisiaj nie wróciła na bydgoskie lotnisko niemiecka Lufthansa, która miała duży wpływ w rekordowym wyniku z 2019 roku. Loty z Bydgoszczy do Frankfurtu zostały zawieszone w marcu 2020 roku. Wciąż nie ma ze strony niemieckiego przewoźnika konkretnych planów, kiedy loty na tej trasie mogłyby zostać wznowione.