Na razie decyzji w sprawie likwidacji Szpitala Uniwersyteckiego im Biziela w Bydgoszczy, który miałby zostać przejęty przez szpital Jurasza nie będzie. Rektor UMK Andrzej Sokała na Wojewódzkiej Radzie Dialogu Społecznego zakomunikował, że sprawę chce jeszcze dogłębniej przeanalizować ewentualny ruch, dlatego przez najbliższe 3 miesiące żadnych decyzji w tej sprawie nie będzie.
Do tej pory rektor Sokała unikał publicznych spotkań w temacie pomysłu konsolidacji bydgoskich szpitali uniwersyteckich. Nie pojawił się na sesji Rady Miasta Bydgoszczy, w ubiegłym tygodniu nie był też obecny na sejmowej Komisji Zdrowia. Pikietę zorganizowali natomiast pracownicy szpitala Biziela, bowiem decyzje o konsolidacji mogły zapaść już w tym tygodniu.
Ostatnie dni to też szereg sprzeciwów wobec tego ruchu, dzisiaj stanowisko krytycznie oceniające konsolidację bydgoskich szpitali przyjął Sejmik Województwa bez głosu sprzeciwu, w niedzielę podczas wizyty w Inowrocławiu, negatywnie ten zamiar ocenił prezes partii rządzącej Jarosław Kaczyński.
Na odbywającej się w poniedziałek Wojewódzkiej Radzie Dialogu Społecznego rektor Andrzej Sokała już się pojawił, w posiedzeniu uczestniczyli też bydgoscy posłowie z Komisji Zdrowia Tomasz Latos i Jan Szopiński. Rektor zakomunikował, że chce powołać zespoły eksperckie, które mają wypracować stanowiska co do dalszych rekomendacji. Z tego powodu w najbliższych 3 miesiącach żadne decyzje mają nie zapaść.
O posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego zawnioskowało NSZZ Solidarność.