Po długim oczekiwaniu kierowców ZDMiKP ogłosił pod koniec czerwca przetarg na nowe parkomaty, które mają w przypadku Bydgoszczy być rewolucyjne, bowiem nie będzie trzeba już mieć przy sobie odliczonych drobnych, a będzie można zapłacić jak na XXI wiek przystało bezdotykowo kartą. Zanim jednak dojdzie do kompleksowej wymiany parkomatów będzie trzeba rozstrzygnąć spory m.in. o sieć 5G.
Zamówienie obejmuje instalację przynajmniej 326 nowych parkomatów, z możliwością dodatkowego zamówienia kolejnych 150. W specyfikacji zapisano, że parkomaty będą musiały pracować przynajmniej w technologii 5G i tu zaczęły się robić schody, ale nie z powodu antyszczepionkowców głoszących teorie spiskowe o tej technologii. Ten zapis nie podoba się jednej z firm, która dostarczała parkomaty do polskich miast, zdaniem której jest to ograniczanie konkurencji, bowiem parkomaty nie obsługujące tego standardu są automatycznie eliminowane. Zdaniem tej firmy stawianie technologii 5G jako minimum nie ma uzasadnienia, bowiem z powodzeniem w Polsce mają sobie radzić urządzenia funkcjonujące w starszych technologiach. Firma ta złożyła oficjalną skargę do Krajowej Izby Odwoławczej.
Jeżeli nie dojdzie wcześniej do porozumienia w postaci zmiany specyfikacji, to ten spór rozstrzygnie KIO, co może przełożyć się na wydłużenie postępowania przetargowego. Wstępny termin otwarcia ofert w przetargu wyznaczono na końcówkę przyszłego tygodnia, ale to zamieszanie może nieco przeciągnąć ten termin.
Technologia 5G to jednak nie jedyna oś sporu, w odwołaniu do KIO zarzucono również nieakceptowanie przez specyfikację zamawiającego, czyli ZDMiKP zastosowania ekranów dotykowych.