Sejmik skorygował wojewódzki plan transportowy. Jest zapowiedź poważniejszej debaty na wiosnę

Sejmik skorygował wojewódzki plan transportowy. Jest zapowiedź poważniejszej debaty na wiosnę

Sejmik Województwa zaktualizował po konsultacjach społecznych Plan Zrównoważonego Transportu Zbiorowego dla Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Zmiana nie przynosi większych zmian, marszałek Piotr Całbecki zapowiedział, że na wiosnę odbędzie się szersza dyskusja już o nowym dokumencie.

Plan Zrównoważonego Transportu Zbiorowego to ważny dokument, bowiem on reguluje zarówno jakie linie kolejowe o charakterze regionalnym funkcjonują oraz jakie linie autobusowe są dotowane przez województwo. Obowiązujący plan transportowy obowiązuje od 2014 roku. Dokument ma zatem 9 lat, z tego też powodu na początku roku Najwyższa Izba Kontroli zaleciła aktualizację planów.

Zaproponowana radnym korekta zakładała dopisanie nowego planowego połączenia kolejowego pomiędzy Aleksandrowem Kujawskim – Ciechocinkiem, co ma być wymogiem do tego, aby PKP PLK podjęło inwestycję na tym szlaku. Plan Transportowy w nowym zapisie ma być wyrażeniem deklaracji przez Województwo Kujawsko-Pomorskie, iż jest zainteresowane obsługą linii komunikacyjnych na tej trasie. W aktualizacji zapisano też linie nr 356 Bydgoszcz – Szubin – Kcynia oraz 281 od Chojnic przez Sępólno Krajeńskie, Nakło do Kcyni – jak tłumaczono, w celu dalszych rozmów o ewentualnym sfinansowaniu modernizacji z PKP PLK.

 

Dyrektor Wiktor Plesiński z Urzędu Marszałkowskiego zapowiedział, że w przyszłym roku powstanie projekt nowego kompleksowego planu transportowego, który zostanie poddany szerokim konsultacjom społecznym.

W czasie dyskusji dowiedzieliśmy się, że obecnie najbardziej deficytową linią w kujawsko-pomorskim jest Wierzchucin – Szlachta, gdzie do pasażera dopłaca się 259 zł, jest to jedyna nataka linia. W przypadku najlepszych linii jak np. Bydgoszcz – Piła dopłaca się tylko 18,27 zł do pasażera, w przypadku trasy Bydgoszcz – Toruń jest to mniej niż 15 zł dopłaty.