Odpady komunalne, zużyte opony, beczki, mausery – to tylko niektóre odkrycia Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska w województwie kujawsko-pomorskim. Sprawa ma związek z dużym śledztwem które możemy właściwie nazywać, że dotyczy mafii śmieciowej.
Śledztwo prowadzi prokuratura z Łodzi we współpracy z radomską policją. Prowadzone śledztwo pozwoliło wytypować 20 miejsc, gdzie na terenie województwa kujawsko-pomorskiego miały być składowane nielegalne odpady. Szczegółowe badanie terenowe z udziałem inspektorów GIOŚ potwierdziły, że w 18 miejscach faktycznie zakopane były odpady.
Odkryte odpady znajdowały się na różnych głębokościach. Wezwany na miejsce biegły oprócz wskazanych wcześniej odpadów zabezpieczył inne substancje, których nie był w stanie zidentyfikować, istnieje podejrzenie że mogą być one niebezpieczne. Pobrane próbki zostały przekazane do dalszych badań – informuje GIOŚ.
W jednym z miejsc pobrano też próbki wody pitnej ze studni, w celu zbadania czy odpady nie zatruły wód podziemnych.