Od lipca bydgoskie struktury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego będą awansowane do rangi delegatury. To jednak nie wszystko – kolegium ds. służb specjalnych rozważa utworzenie inspektoratu Służby Kontrwywiadu Wojskowego w Bydgoszczy, która odgrywa kluczową rolę w walce ze szpiegostwem w armii. Samo powołanie inspektoratu SKW to też podniesienie rangi Bydgoszczy jako garnizonu wojskowego.
O tym, że utworzenie inspektoratu SKW jest rozważane w Bydgoszczy powiedział przed tygodniem w czasie posiedzenie Sejmu RP minister obrony narodowej, a jednocześnie wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Obecnie inspektoraty SKW działają w Warszawie, w Lublinie, w Białymstoku, w Krakowie, w Poznaniu i w Gdyni. Kolegium ds. służb specjalnych zdecydowało się powołać dodatkowo inspektorat w Olsztynie i w Rzeszowie. Zdaniem szefa MON dość prawdopodobny jest też inspektorat w Bydgoszczy.
– Rośnie armia, potrzebny jest rozwój kontrwywiadu i wsparcie w tym zakresie i wsparcia dla wszystkich służb państwa. Przeznaczyliśmy więcej pieniędzy zgodnie z decyzją Prezesa Rady Ministrów – 100 mln zł trafiło do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu w ostatnich dniach – mówił w Sejmie wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
