W piątek Parlament Europejski dokonał podziału posłów na komisje merytoryczne, w PE liczba członków komisji jest szczegółowo ustalona, zatem nie zawsze europosłowie pracują w tych komisjach co by chcieli, ale wpływ na to mają też negocjacje polityczne, bowiem największe frakcje chcą mieć jak największe reprezentacje we wszystkich komisjach, a te mniejsze być obecne we wszystkich.
Europoseł Kosma Złotowski, który został wybrany w środę wliczanym w skład prezydium PE kwestorem, będzie dalej zaangażowany w pracę w komisji TRAN, czyli Transportu i Turystyki, głównej od infrastruktury. W tej kadencji z uwagi na obowiązki nie będzie natomiast członkiem stałym komisji petycji PETI. Złotowski ma jednak aż trzy zastępstwa: we wspomnianej komisji PETI, w komisji prawnej JURI i komisji rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów IMCO. Funkcja zastępcy polega na tym, że może na posiedzeniu tych komisji zastępować (głównie chodzi o prawo glosowania na komisji) w przypadku nieobecności innego przedstawiciela jego środowiska politycznego czyli Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
Europoseł Krzysztof Brejza został wybrany natomiast na członka komisji wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych LIBE. Brejza jest tez zastępcą w komisji prawnej JURI.
Członkiem w komisji PETI będzie natomiast Marcin Sypniewski z Konfederacji, który formalnie reprezentuje Katowice, ale mieszka pod Bydgoszczą. Sypniewski będzie też członkiem stałym w komisji przemysłu, badań naukowych i energii ITRE. Reprezentuje on jednak frakcję Europy Suwerennych Narodów, jedną z najmniejszych w PE, dlatego zapewne przydzielono mu dwie stałe komisję. Dodatkowo Sypniewski będzie zastępcą w komisji JURI.
Cała trójka wymienionych posłów zatem jest zastępcami w komisji JURI.
Komisje po raz pierwszy zbiorą się 23 lipca, wtedy planowane jest wybranie ich przewodniczących i wiceprzewodniczących. Wspomniani posłowie faworytami jednak nie są, Złotowski z uwagi na pełnienie funkcji kwestora, a Brejza i Sypniewski mają dość krótki staż w Parlamencie Europejskim, ten drugi właściwie nie ma na dzisiaj żadnego.