Ranking miast przyjaznych kierowcom tworzonych jest przez Oponeo i Yanosika od kilku lat, w ostatnich latach Bydgoszcz była w nim wysoko bo na podium (2-miejsce w 2024 i 3-miejsce w 2023), w rankingu za 2025 roku miasto jednak pierwszy raz wygrywa. Przyjrzyjmy się z czego to wynika.
Nasze mocne strony to średnia prędkość jazdy w centrum, mała liczba kolizji oraz stosunkowo tanie parkowanie w strefie. Słabsza strona bycia kierowcą w Bydgoszczy to już ceny paliw.
Średni prędkość jazdy na podstawie danych z nawigacji satelitarnej w centrum Bydgoszczy to 28 km/h, a poza centrum 38 km/h. W rankingu cząstkowym zajmujemy trzecie miejsce po Warszawie i Lublinie, na równie ze Szczecinem. Jeżeli chodzi o kolizję to w 2024 roku było ich średnio 8,8 na 1 tys. mieszkańców, w czym zajmujemy trzecie miejsce od końca (czyli licząc gdzie kolizji jest najmniej) po Wrocławiu i Szczecinie.
Jedyna kategoria, gdzie wygrywamy to cena parkowania, która wynosi według wyliczeń autorów rankingu średnio 3,92 zł za godzinę w strefie. Co prawda nie jest też idealnie, bo Bydgoszcz i Warszawa to jedyne miasta, gdzie nie można kupić abonamentu ogólnodostępnego na parkowanie. Jesteśmy też na trzeci miejscu jeżeli chodzi o średnią cenę polisy OC, która wynosi średnio 747 zł. Taniej ma być tylko w Lublinie i w Krakowie. W Bydgoszczy mamy też najtańszą wymianę opon.
Jak te dane poddamy średniej ważonej to mamy historyczny triumf Bydgoszczy w tym rankingu.
Drogie paliwo
Autorzy rankingu badali tez ceny pali i tutaj Bydgoszcz znalazła się na 3 miejscu od końca, czyli z najdroższymi cenami – PB wychodziła średnio 6,45 zł, gdy w pierwszym Krakowie było to tylko 6,33 zł, a diesel 6,57 zł w stosunku do 6,40 zł w Krakowie.
Ciekawostką może być też to, że jesteśmy na czwartym miejscu jeżeli chodzi o dostępność ładowania elektryków – 69 stacji ładowania sprawia, że jedna stacja przypada na 2,6 km kwadratowego.






