Bardziej dzika część Plantów nad Kanałem Bydgoskim (między ulicami Czarna Droga i Bronikowskiego) jest doskonałą ostoją w cieplejsze dni, pozwalającą obcować z przyrodą. Będzie wymagać ona interwencji, bo coraz bardziej widoczne są osuwiska, do których powstania przyczynili się wędkarze, a problemy stwarza aktywność bobrów.
Spacerując w tej części planów możemy natrafić na siatki wokół najstarszych drzew, tych o najgrubszej średnicy, w celu ochrony ich przed bobrami. Kilka tygodni temu do kanału wpadło większe drzewo, do czego przyczyniły się wichury oraz wcześniejsza aktywność bobrów.
W ubiegłym roku w sąsiedniej części plantów od Czarnej Drogi do Wrocławskiej powstała palisada w celu ochrony skarpy przed erozją. Ratusz informuje nas, że w tym roku chce jeszcze zlecić opracowanie koncepcji dla wzmocnienia zachodniej części plantów, czyli tej bardziej dzikiej.








