Trudno już zliczyć który raz informujemy o unieważnieniu przetargu na opracowanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego dla budowy obwodnicy Białych Błot. Studium STEŚ zakładano, że zostanie zlecone w 2018 roku i będzie gotowe w 2020 roku, co pozwoli myśleć o budowie obwodnicy. Rok 2025 zbliża się do końca, a nadal nie mamy wykonawcy dla STEŚ – być może uda się go wyłonić w 2026 roku, od tego momentu na opracowanie studium trzeba liczyć 2-3 lata.
Otwarcie ofert w tym przetargu miało miejsce pod koniec września – najtańsza opiewała na 1,2 mln zł, a najdroższa na prawie 3 mln zł. Budżet zamawiającego, czyli Zarządu Dróg Wojewódzkich to skromne 150 tys. zł. Zdaniem ZDW najlepsza merytorycznie oferta opiewała na blisko 2 mln zł, czyli była ponad 10 razy wyższa od budżetu, dlatego 5 listopada ZDW przetarg unieważnił z powodu przekroczenia budżetu. Najprawdopodobniej już w tym roku kolejnego przetargu nie będzie. Być może sztuka wyłonienia wykonawcy, która nie udała się przez 8 lat, uda się w 2026 roku.
Wspomnieć warto, że budowa obwodnicy Białych Błot, jako skomunikowanie dróg S5 i S10 z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi nr 2 jest ujęta jako kluczowe zadanie w ramach Paktu dla Bezpieczeństwa Polski Ministerstwa Obrony Narodowej. Jak na razie przeszkodą nie do przeskoczenia jest opracowanie STEŚ.
Na północną obwodnicę Torunia większy budżet
W ostatnim czasie informowaliśmy, że Zarząd Dróg Wojewódzkich myśli nad skomunikowaniem Łysomic położonych na północ od Torunia z autostradą A1, wraz z budową nowego węzła. W praktyce byłaby to północna obwodnica Torunia. W poniedziałek odbyło się otwarcie ofert na opracowanie studium korytarzowego – czas pokaże czy dojdzie do wyboru wykonawcy, ale ZDW zarezerwował na ten cel prawie 416 tys. zł.






