Od kilku miesięcy możemy obserwować budowę obwodnicy Brzozy Bydgoskiej w ramach budowy drogi S10 (chociaż ten odcinek leży przy drodze krajowej nr 25). Przez Brzozę przebiega też kolejowa magistrala węglowa, która ma docelowo mieć na tym odcinku parametry do 200 km/h – zgodnie z przepisami bezpieczeństwa przy takich prędkościach nie mogą już funkcjonować przejazdy ze szlabanami.
Żeby zakończyć opis komunikacyjny Brzozy, zaczyna się w niej też dość ważna droga wojewódzka nr 254 (ulica Łabiszyńska) biegnąca właśnie na Łabiszyn. Jej wąskim gardłem jest początkowy przejazd kolejowy, gdzie ruch się z powodu pociągów korkuje.
PKP PLK planuje w ramach modernizacji linii nr 131 zlikwidować przejazdy przy ulicy Łabiszyńskiej i Leśnej. Pod torami zostaną poprowadzone tunele pieszo-rowerowe dla mieszkańców.
Wiceminister Piotr Malepszak odpowiadając na zapytanie posłanki Agnieszki Kłopotek wskazał, że droga wojewódzka będzie musiała mieć nowy przebieg. W pewnym sensie pozwala to mówić o potrzebie budowy również wojewódzkiej obwodnicy Brzozy. Kolejarze chcą, aby w jej przebiegu powstał wiadukt nad torami jakieś około 700 metrów na południe od stacji kolejowej. Będzie to z kolei dość blisko węzła w ramach budowanej obwodnicy w ramach drogi krajowej nr 25. W praktyce zatem jadąc od strony Bydgoszczy, ale też Torunia po zjechaniu z S10, gdy będziemy chcieli dojechać do Łabiszyna, ominiemy Brzozę od strony wschodniej obwodnicą, a po zjechaniu z węzła nowym przebiegiem drogi wojewódzkiej pojedziemy na Łabiszyn. Na dzisiaj Zarząd Dróg Wojewódzkich nie przedstawił wstępnej koncepcji przebiegu tej drogi, nie wiemy zatem czy będzie to ambitniejsze ominięcie Brzozy od południa, czy wykorzystanie istniejącej ulicy Powstańców Wielkopolskich.
PKP PLK ruszy może w nowej dekadzie
Przedsięwzięcie jest jak widać dość skomplikowane bo wymaga zaangażowania nie tylko kolei, ale też władz województwa. Najprawdopodobniej temat ruszy do realizacji dopiero, gdy PKP PLK rozpocznie modernizację linii nr 131. Obecnie ten projekt jest na liście rezerwowej Krajowego Programu Kolejowego, czyli można założyć, że realizacja najszybciej planowana jest po 2030 roku. Na dzisiaj nie ma jednak konkretnych harmonogramów.






