Jesteś tutaj: HomeBydgoszczStocznia Lloyda zyskuje drugie życie

Stocznia Lloyda zyskuje drugie życie

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 25 styczeń 2018 19:22
Stocznia Lloyda zyskuje drugie życie Fot i video: Bogusław Białas

Pod koniec XIX wieku w Brdyujściu powstały stocznie Lloyda Powstawały w niej m.in. parowce oraz słynne w tamtym okresie berlinki. W latach 8-tych hala produkcyjna znajdująca się przy dzisiejszej ulicy Fordońskiej (niedaleko stacji kolejowej Bydgoszcz Wschód) zaczęły ulegać degradacji.

 

Od pewnego czasu właścicielem dawnej hali produkcyjnej zakładów Lloyda jest firma Les Higiena, której właściciel Łukasz Gliński zdecydował się zainwestować w rewitalizację budynku. Wczoraj w dawnych zakładach Lloyda odbyły się drzwi otwarte, w trakcie której mieszkańcy mogli zapoznać się z efektami prac remontowych.

 

- Te obiekty Lloyda to pozostałość po dawnej stoczni, która w Bydgoszczy była zbudowana końcówka XIX wieku – opowiadał Łukasz Gliński.

 

 

Na potrzeby drzwi otwartych udostępnione zostały eksponaty z Muzeum Kanału Bydgoskiego oraz zaprezentowano serie filmu ,,Z archiwum B” autorstwa pasjonata Brdy Adama Gajewskiego. Spotkać można było również byłych pracowników zakładu, dla których była to wizyta sentymentalna.

 

Kwestią otwartą pozostaje tylko co będzie się mieścić w dawnej hali produkcyjnej.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

  • Wydatkowanie środków europejskich przez samorządy z kujawsko-pomorskiego z poważnymi wątpliwościami

    Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.

Wiadomości z regionu