Jesteś tutaj: HomeBydgoszczKino w Fordonie znacznie się oddala

Kino w Fordonie znacznie się oddala

Napisane przez  Redakcja Opublikowano w Bydgoszcz wtorek, 17 wrzesień 2013 10:47

Prezydent wystąpił do Rady Miasta o zlikwidowanie spółki ,,Kino-Centrum Fordon spółka z o.o.”, którą miasto zawiązało wraz z partnerem TUP S.A. Celem powstania spółki była  budowa centrum rozrywkowego dla tej dzielnicy wraz z wielocalowym kinem.

 

Firma TUP S.A. zdecydowała się jednak zrezygnować z planu wybudowania kina, co w opinii ratusza  sprawia że dalsza współpraca z tym podmiotem nie ma sensu.

 

W planach Urzędu Miasta jest nadal powstanie kina w Fordonie, pierw poszukać będzie trzeba jednak nowego inwestora, co znacznie wydłuży cały proces.   

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu