Jesteś tutaj: HomeBydgoszczBydgoszcz po Regionalnym Kongresie Kobiet

Bydgoszcz po Regionalnym Kongresie Kobiet

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 28 wrzesień 2023 22:26

W czwartek w Miejskim Centrum Kultury odbył się Regionalny Kongres Kobiet zorganizowany przez wiceprzewodniczącą Rady Miasta Bydgoszczy Joannę Czerską-Thomas, który w pewnym sensie promował ją też jako kandydatkę do parlamentu. Nie był to jednak więc polityczny, ale szereg debat o tematach przede wszystkim interesujących kobiety, ale nie tylko. Kongres zakończyła licytacja na rzecz pomocy Ukrainie.

Regionalny Kongres Kobiet to przede wszystkim spotkanie kobiet będących działaczkami społecznymi, niekiedy bizneswoman. Rozmawiano o odnoszonych przez nich sukcesach, wyzwaniach z którymi się mierzyły, ale też o tematach trudnych np. problemie niechcianych ciąż u bezdomnych kobiet, o czym mówiła działaczka organizacji, która stara się im pomagać.

 

Jedną z panelistek była Justyna Gotowicz, która przez ostatnie 1,5 roku była kilka razy na ukraińskim froncie z pomocą humanitarną. Opowiadała ona o historii ewakuacji z Mikołajewa kobiety mającej prochy zmarłego syna, żołnierza Azowa – Bardzo chciała te prochy zabrać ze sobą, to był właśnie dla mnie taki moment decyzji. Moment – bo ja się nie zawahałam, bardziej myślałam jak to zrobimy, a nie czy to zrobimy. Ona bardzo chciała, aby ten jej jedyny syn z nią do Polski przyjechał. Zorganizowaliśmy transport z Mikołajewa, przywieziono ją na rogatki, gdzie myśmy ją przejęli. Z tą urną było to mocne przeżycie, nie wiedzieliśmy jak ona zachowa się na granicy, a wiedzieliśmy, że było to na pograniczu prawa, a może nawet przekroczyliśmy prawo. Zabrałam tą urnę do swojego plecaka i tego syna przez granicę przewieźłiśmy. Okazało się, że potrafię robić rzeczy, które są dla wielu osób trudne – mówiła Gotowicz.


Gościem szczególnym Kongresu była Katarzyna Bosacka, dziennikarka telewizyjna, jedna z założycielek Wysokich Obcasów, która promowała swój najnowszy poradnik do gotowania. W rozmowie z Joanną Czerską-Thomas opowiadała o swoim amerykańskim epizodzie w Waszyngtonie, gdy gościła na pierogach rodzinę Brzezińskich, w tym obecnego amerykańskiego ambasadora Marka – Ilian jest uważajcie – republikaninem, a Mark jest demokratą. Jak myśmy zapytali pana profesora (od redakcji nieżyjący Zbigniew Brzeziński) jak oni sobie radzą w czasie świąt jak rozmawiają o polityce, to on powiedział, że mają zakaz.

 

Regionalny Kongres Kobiet zakończyła licytacja przekazanych przedmiotów na rzecz pomocy Ukrainie, z którą wkrótce pojedzie na front Gotowicz. Pierwotnie miała jechać już w piątek, dzień po kongresie, ale z powodu awarii busa najprawdopodobniej wyjazd się opóźni, bowiem jest trudne znalezienie kogoś, kto wypożyczyłby pojazd mający jechać na obszar objęty działaniami wojennymi.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu