Jesteś tutaj: HomeBydgoszczOni przestali być już posłami

Oni przestali być już posłami

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz poniedziałek, 13 listopad 2023 11:39

Dzisiaj – 13 listopada – rozpoczyna się X kadencja Sejmu RP, niedziela była zatem ostatnim dniem pełnienia funkcji poselskiej dla posłów IX kadencji, którzy nie uzyskali reelekcji w wyborach z 15 października. Z ławami sejmowymi pożegnali się: Tomasz Latos (PiS), Jan Szopiński (Nowa Lewica), Tadeusz Zwiefka (KO) Magdalena Łośko (KO) i Ewa Kozanecka (PiS). Można powiedzieć, że w okręgu bydgoskim wyborcy wymienili co trzeciego posła.

 

Tomasz Latos z tego grona miał największe doświadczenie parlamentarne, bowiem w Sejmie zasiadał od 2005 roku. Był kolejno posłem V, VI, VII, VIII i IX kadencji. Głównie zajmował się problematyką służby zdrowia, przez ostatnie lata był przewodniczącym sejmowej Komisji Zdrowia. W kuluarach jego nazwisko kilka razy pojawiło się jako kandydata na ministra zdrowia, jak wynika z książki byłego posła Wojciecha Maksymowicza był bliski powołania w 2020 roku, ale premier Morawiecki ostatecznie zdecydował się na Adama Niedzielskiego. Teki ministerialnej zatem nigdy się nie doczekał. W październikowych wyborach nie kandydował, powód nie znalezienia się go na liście Prawa i Sprawiedliwości jest wciąż ogromną zagadką.

 

Drugą osobą z tego grona pod względem stażu parlamentarnego jest Ewa Kozanecka z PiS, która od Sejmu wybrana została pierwszy raz w 2015 roku. W październikowych wyborach mandat przegrała o zaledwie 49 głosów. Przez ostatnie 8 lat nie dała się zapamiętać wyborcom z niczego konkretnego, w ostatnim czasie była też skłócona z innymi bydgoskimi parlamentarzystami PiS, którzy zarzucali jej nieczystą grę.

 

Poseł Jan Szopiński z Nowej Lewicy może się poszczycić też sporym doświadczeniem politycznym, był bowiem wicemarszałkiem województwa, wiceprezydentem Bydgoszczy, wiceprzewodniczącym Rady Miasta Bydgoszczy, objęcie mandatu poselskiego w 2019 roku było w pewnym sensie ukoronowaniem politycznej kariery, choć przez ostatnie 4 lata był jednym z najaktywniejszych posłów w Sejmie RP. W sprawach lokalnych mocno optował za inwestycjami kolejowymi, rozwojem bydgoskiego respiratora czy utworzeniem kierunków lekarskich. Trudno zatem uważać go dzisiaj za politycznego emeryta.

 

Magdalena Łośko (KO) to osoba w tym gronie o najmniejszym doświadczeniu politycznym, przez lata blisko współpracowała z posłem Krzysztofem Brejzą, była również wieloletnią radną Rady Miejskiej w Inowrocławiu, przez chwilę nawet jej wiceprzewodniczącą. Drogę do mandatu poselskiego otworzył jej start Krzysztofa Brejzy do Senatu, dzięki jego poparciu uzyskała sporo głosów z Inowrocławia, które przełożyły się na mandat poselski. Powrót Brejzy do Sejmu sprawił, że jej szansę na reelekcję mocno zmalały.

 

Tadeusz Zwiefka (KO) - od  2004 roku reprezentował województwo kujawsko-pomorskie w Parlamencie Europejskim, aż do 2019 roku, z tego powodu jest najdłuższym stażem europosłem z kujawsko-pomorskiego. Przez ostatnie cztery lata pełnił mandat posła. W wyborach nie startował, oficjalnie kończąc karierę polityczną.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu