- Jestem przeciwnikiem nadania statusu powiatu grodzkiego dla miasta Inowrocław – wyjaśnia nam Jacek Olech – Próbowano tego dokonać w sposób hanieby bez podjęcia konsultacji społecznych.
Zdaniem Olecha ten pomysł nie podoba się społeczności powiatu inowrocławskiego, który byłby poszkodowany przy takim rozwiązaniu.
- Praktyka pokazuje że na 5 minut przed końcem kadencji nie robi się dobrego prawa. Senat powinien dbać o jakość prawa, a w tym wypadku inicjował tworzenie złego prawa – ocenia radny powiatowy.
Radny Jacek Olech wyjaśnia nam, że powiat inowrocławski realizuje wiele projektów unijnych, w przypadku wyłączenia się miasta Inowrocławia jako powiatu grodzkiego, doszłoby do chaosu finansowego.
- Nieść będzie to dodatkowe koszty, prezydent Inowrocławia zwiększy obsadę w ratuszu. Prezydentowi chodzi, aby zwiększyć personalne grono, które będzie na niego głosować – twierdzi Olech.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w przypadku poddania inicjatywy senackiej pod głosowanie w Sejmie, iż zostanie ono odrzucone, gdyż dla tych rozwiązań nie ma większości w tej izbie parlamentu.