Nie brakło jedzenia ani gorzałki – tak wyglądały kiedyś w polskiej tradycji z przed I wojny światowej święta wielkanocne. Odwiedzano się nawzajem, dużo jedzono, lało się też wiele alkoholu. Tak świętowano zmartwychwstanie Chrystusa. Później ta tradycja zaczęła już zanikać, zapewne z powodu trudnej sytuacji ekonomicznej w okresie II Rzeczypospolitej.
668 lat temu wielki polski władca Kazimierz III Wielki nadał Bydgoszczy prawa miejskie. Wszystko się działo 19 kwietnia roku pańskiego 1346 w czasie świąt Wielkanocnych.
Dzisiaj ostatni dzień Triduum Paschalnego zwany Wielką Sobotą, które zakończone zostanie Wigilią Paschalną. Wielka Sobota to dzień żałoby po ukrzyżowanym w Wielki Piątek Chrystusie. Tego dnia zgodnie z polską tradycją kapłani święcą pokarmy.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.