Rada Miejska Inowrocławia przyjęła w środę stanowisko między innymi do marszałka Całbeckiego w sprawie rozbudowy drogi krajowej nr 15. W czasie debaty nad tym punktem zarzucano posłom z regionu, że Inowrocław interesuje ich tylko w czasie kampanii wyborczej.
Z inicjatywą przyjęcia stanowiska Rady Miejskiej w kwestii dotyczącej tej inwestycji wyszła radna PO Magdalena Waloch. Radni zamiast dyskutować jednak o stanowisku zaczęli krytykować posłów, którzy w ich opinii lekceważą problemy Inowrocławia – Mój poseł, który jest z Inowrocławia zabiega o sprawy związane z Inowrocławiem i drogą krajową nr 15. Apeluje tutaj do pozostałych posłów, aby jasno określili, czy przyjeżdżają tutaj tylko i wyłącznie w kampanii wyborczej i tylko wtedy interesuje ich Inowrocław. Nie zauważyłem medialnie, aby inni posłowie pokazali, że interesują się tym miastem i wspierają tą inicjatywę – mówił radny PO Henryk Procek.
Krytycznie o parlamentarzystach wypowiadali się także inni radni, między innymi Jacek Olech– Zgadzam się z moim przedmówcą. Wzywam wszystkich posłów, którzy korzystają z naszych głosów. Także tych, którzy przyklejali się w prezydenckiej kampanii wyborczej, co w na wiecu w Parku Solankowym (od redakcji: w lipcu 2010 roku miał tam miejsce wiec Bronisława Komorowskiego), żeby ci swoi posłowie przypomnieli tamtym.
Uważam, że są to stwierdzenia niesprawiedliwe. Nie opuściłam nigdy żadnego tematu drogowego związanego z Inowrocławiem. Uczestniczyłam w protestach, pisałam w sprawie miasta interpelacje – odnosi się do zachowania inowrocławskich radnych posłanka SLD Anna Bańkowska – Tak to jest jak miastem rządzi ojciec z synem. Prezydent nie raz mi dziękował za działania na rzecz Inowrocławia – dodaje. W rozmowie z nami posłanka przyznała, że od czasu gdy posłem został Krzysztof Brejza nie dostaje z miasta żadnych zaproszeń. Jest to przykre, gdyż w tym mieście spędziłam pół życia. W czasie dyskusji na tematy metropolitarne posłanka Bańkowska broni także koncepcji z udziałem Inowrocławia.
Stanowisko Rady Miejskiej zostało przyjęte jednogłośnie. Jednakże w wieczornej audycji TVB Bydgoszcz ,,Polityka dla ludzi” senator PO Jan Rulewski stwierdził – Obietnic było dużo. Już wcześniej było wiadomo, że S5 i innych dróg w Polsce nie będzie. Przeszarżowano w planach, wzrosły koszty, niepowiedzenia organizacyjne. Nie będzie także DK 15, czyli drogi łączącej Toruń z Gnieznem.