Dzisiaj na Jasnej Górze papież Franciszek celebrował uroczystą Mszę Świętą z okazji jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski. Do Krakowa Ojciec Święty przyleciał wczoraj wieczorem. W swoich dotychczasowych przemówieniach z uznaniem wypowiadał się o Polakach, podkreślając to, iż to nasz naród wydał papieża Jana Pawła II, inicjatora Światowych Dni Młodzieży. Papież mówił jednak również o trudnej sytuacji międzynarodowej.
Na Jasnej Górze w homilii papież mówił o pokorze jaką wobec woli Boga prezentowała Maryja, którą później z racji jej pokorności została tak wywyższona. Papież Franciszek wcześniej modlił się przed cudownym obrazem Królowej Polski na Jasnej Górze. Również w homilii wspomniał, iż matka Chrystusa w dziejach Polski odgrywała szczególną rolę, przypominał również, o pieśnie Bogurodzica, która uznawana jest za pierwszy hymn naszego kraju.
– Tutaj, na Jasnej Górze, podobnie jak w Kanie, Maryja oferuje nam swoją bliskość i pomaga nam odkryć, czego brakuje do pełni życia. Teraz, podobnie jak wówczas, czyni to z macierzyńską troską, ze swoją obecnością i dobrą radą, ucząc nas unikania arbitralnych decyzji i szemrań w naszych wspólnotach – powiedział papież Franciszek – Wasz naród pokonał na swej drodze wiele trudnych chwil w jedności. Niech Matka, mężna u stóp krzyża i wytrwała w modlitwie z uczniami w oczekiwaniu na Ducha Świętego, zaszczepi pragnienie wyjścia ponad krzywdy i rany przeszłości i stworzenia komunii ze wszystkimi, nigdy nie ulegając pokusie izolowania się i narzucania swej woli.
fot. Mazur/episkopat.pl
Papież przyleciał do Polski w środę o godzinie 16. Z krakowskiego lotniska udał się na Wawel, gdzie spotkał się z władzami państwowymi. Podczas tego spotkania z uznaniem odniósł się do działań polskiego Kościoła, podkreślając przede wszystkim działania na rzecz pojednania z narodem niemieckim oraz podczas wizyty patriarchy Cyryla w Polsce z Rosyjskim.
Ojciec Święty mówił też o trudnej sytuacji międzynarodowej, nawiązując przy tym do problemu uchodźców – Jednocześnie potrzebna jest gotowość przyjęcia ludzi uciekających od wojen i głodu; solidarność z osobami pozbawionymi swoich praw podstawowych, w tym do swobodnego i bezpiecznego wyznawania swojej wiary. Równocześnie należy zabiegać o współpracę i koordynację na poziomie międzynarodowym, w celu znalezienia rozwiązania konfliktów i wojen, które zmuszają wielu ludzi do opuszczenia swoich domów i ojczyzny. Chodzi zatem o uczynienie tego, co w naszej mocy, aby ulżyć ich cierpieniom, niestrudzenie, inteligentnie i stale działać na rzecz sprawiedliwości i pokoju, świadcząc konkretnymi faktami o wartościach humanistycznych i chrześcijańskich.
Swoje wystąpienie Franciszek zakończył życzeniem – Niech Matka Boża Częstochowska błogosławi i ochrania Polskę!
