Dłuższe przerwy, więcej czasu na boiskach szkolnych – tak bydgoska oświata przygotowuje się do powrotu uczniów

2 września pierwszy raz od marca odbędą się zajęcia lekcyjne w normalnej skali, wciąż jednak borykamy się z pandemią COVID-19. W Bydgoszczy naukę od środy rozpocznie prawie 43 tys. uczniów, których uczyć będzie ponad 5 tys. nauczycieli. Jak już pisaliśmy, każda z bydgoskich szkół wdroży swój regulamin przeciwdziałania COVID-19, we współpracy z ratuszem opracowano jednak ogólne wytyczne.

 

Urząd Miasta Bydgoszczy prowadzi również rozeznanie wśród nauczycieli i innych pracowników w kwestii zainteresowania szczepieniami przeciwko grypie. Zdaniem ekspertów zaszczepienie się przeciwko grypie może zmniejszyć ryzyko utraty odporności i być skuteczne w walce z COVID-19. Szczepienia są jednak odpłatne, stąd też ratusz być może wprowadzi program szczepień dla pracowników oświaty.

 

– Czas trwania przerw międzylekcyjnej, aby były one przynajmniej 10 minutowe – mówi o wytycznych zastępca prezydenta Iwona Waszkiewicz – Żeby wykorzystać oczywiście tereny przyszkolne do spędzania tych przerw, również zwiększenie przerw obiadowych przynajmniej do trzech – dodaje. Więcej przerw obiadowych ma zmniejszyć liczbę dzieci jednorazowo przebywających w stołówce.

 

– Chcielibyśmy, aby tam gdzie to możliwe całkowicie oddzielić uczniów klas najmłodszych od pozostałych klas – dodaje Waszkiewicz.

 

Ratusz zaleca wykorzystanie wszystkich możliwych wejść do szkół, odbywanie jak największej liczby zajęć wychowania fizycznego na świeżym powietrzu, Inne zalecenie mówi o wydłużeniu godzin pracy szkoły, aby zmniejszyć liczbę uczniów przebywających jednorazowo w budynku szkoły. Również wychowawcy mają pilnować, aby uczniowie myli regularnie ręce.

 

Nie ma jednoznacznych zaleceń co do noszenia maseczek, jak w przypadku np. Inowrocławia, gdzie zalecono starszym rocznikom. W bydgoskich szkołach maseczki powinny się pojawiać w sytuacji, gdy trudno będzie zachować wymagany dystans społeczny. Nie będzie też obowiązkowego mierzenia temperatury ciała, jak to planuje się wprowadzić w Inowrocławiu.

 

– Lekcje wychowania fizycznego, zajęcia świetlicowe, aby odbywały się na powietrzu, nawet jak będzie chłodniej, trzeba przekonać rodziców, że to jednak jest dla zdrowia uczniów – podkreśla prezydent Waszkiewicz.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/ed2-gxqKgjM” frameborder=”0″ allow=”accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture” allowfullscreen ]