Czy bydgoski lider KOD pobił radnego? Zainteresowani mijają się w sądzie

Fot: Bogusław Białas

SKANDAL! Bydgoski Radny pobity, przez lidera KOD – to krzykliwy nagłówek na portalu Telewizji Republika. Ukazał się on jesienią 2018 roku, wówczas radny Bogdan Dzakanowski stwierdził publicznie, że został pobity przez Karola Słowińskiego, lidera bydgoskiego KOD-u. Słowiński uważa to za kłamstwo i postanowił pozwać Dzakanowskiego o zniesławienie. Sprawa krąży po sądowej wokandzie, ale póki co stronom nie przyszło się jeszcze spotkać.

30 września 2018 roku w Filharmonii Pomorskiej odbyła się samorządowa konwencja PiS, której gościem był prezes partii Jarosław Kaczyński. Przed Filharmonią Pomorską odbyła się pikieta przeciwników Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem radnego Bogdana Dzakanowskiego doszło do przepychanki, w trakcie której Słowiński uderzył go megafonem w twarz. Sprawę radny zgłosił na policję, ale postępowanie zakończyło się bez postawienia nikomu zarzutów. W tamtym okresie o tym, że radny uważa, iż został pobity przez Słowińskiego pisały niektóre media, w tym portal TVP.Info.

 

Słowiński zdecydował się na drogę sądową po tym jak w październiku 2019 roku Dzakanowski sugerował, że został przez niego pobity, występując na sesji Rady Miasta Bydgoszczy. Główne oczekiwanie Słowińskiego to publiczne przeprosiny.

 

Sprawa miała się rozpocząć jesienią, ale z uwagi wzrost zakażeń COVID-19, wiele rozpraw zostało przesuniętych, w ubiegłym tygodniu planowana była rozprawa w trybie on-line, stronom nie udało się jednak spotkać. Najprawdopodobniej kolejna próba ustalenia kto ma rację nastąpi w kwietniu, jak sytuacja epidemiczna pozwoli, już na posiedzeniu w trybie stacjonarnym.