Blisko półtora roku temu na rynku w Fordonie premier Mateusz Morawiecki zapowiadał że Rządowy Program Dróg Lokalnych obejmie też miasta na prawach powiatu, które do tej pory były z tej pomocy. Nie można powiedzieć, że w kierunku realizacji tej obietnicy nic nie zrobiono, bo została zmieniona ustawa, ale mamy koniec roku a wciąż nie ogłoszono nawet konkursu, a jesteśmy obecnie w okresie, gdy samorządy planują budżety na 2022 rok.
– Ważną zmianą od 2022r. jest to, że po raz pierwszy miasta Bydgoszcz i Toruń będą mogły ubiegać się o takie dofinansowania. Ponadto w tym roku sugerujemy, aby były to projekty remontowe. Oczywiście przebudowy czy budowy też wchodzą cały czas w rachubę, ale to właśnie remonty dróg są bardzo potrzebne – mówił pod koniec lipca wojewoda Mikołaj Bogdanowicz, ogłaszając nabór do kolejnej edycji Rządowego Funduszu Dróg Lokalnych,które realizowane mają być w 2022 roku.
Medialnie poszedł w eter przekaz, że Bydgoszcz i Toruń mogą pierwszy raz aplikować o wsparcie z RFDL, tylko faktycznie dla miast wojewódzkich nabór prowadzić ma w osobnym konkursie minister infrastruktury. Do dzisiaj Ministerstwo Infrastruktury nie ogłosiło jednak tego konkursu, choć o lipca minęło już kilka miesięcy. Jak dowiadujemy się w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej ciężko bez tego konkursu dyskutować jakie inwestycje w Bydgoszczy mogłyby być sfinansowane, bowiem Bydgoszcz nie zna kryteriów. W ustawie zapisano jedynie, że miasta na prawach powiatu mogą wnioskować o maksymalnie 80% dofinansowanie, czyli muszą zabezpieczyć 20% wkładu własnego i o nie więcej niż 30 mln zł w danej edycji.
Na dzisiaj nie jest znana jednak pula jaka jest planowana dla największych miast, czyli nie można oszacować jednoznacznie jakiej wielkości powinien być to projekt, aby nie przewyższył realnie możliwego do pozyskania budżetu.