W ubiegłym tygodniu rząd zaprezentował projekt Krajowego Programu Odbudowy, w oparciu o który Polska ma wykorzystać setki miliardów złotych z Funduszu Odbudowy Europy – UE Next Generation. Grupa parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej skierowała do premiera interpelację, w której wskazują na marginalizowanie miast wojewódzkich.
Wśród autorów interpelacji do premiera jest szef partii Borys Budka i bydgoski poseł Paweł Olszewski – Miasta wojewódzkie są w wielu miejscach wyłączone ze wsparcia wprost, lub wsparcie dla nich jest uzależnione od ew. niewykorzystania środków przez innych, bardziej priorytetowych beneficjentów – czytamy w wystąpieniu. Posłowie pytają o to jakie instytucje i osoby pracowały nad tym dokumentem i jaki jest harmonogram dalszych działań. Obecnie Krajowy Program Odbudowy jest bowiem objęty konsultacjami społecznymi. Posłowie pytają wprost, dlaczego marginalizuje się w tym programie udział dużych miast. Parlamentarzyści zarzucają również, iż fundusze na zieloną transformację ograniczane są tylko do średnich miast.
Raczej bez szans na trasę W-Z i Nakielską
W poniedziałek przedstawiliśmy analizę zaprezentowanego dokumentu. Jeżeli chodzi o inwestycje drogowe to priorytetem ma być realizacja rządowego programu budowy 100 obwodnic, zaś środki na rozwój infrastruktury wdrażane byłyby przez GDDKiA, co sugerować może, że z tej puli środki nie będą dedykowane dla miast na prawach powiatu jak Bydgoszcz.
Bydgoski samorząd liczył na sfinansowanie z Krajowego Programu Odbudowy rozbudowy trasy W-Z od właściwie Węzła Zachodniego do Węzła Wschodniego oraz rozbudowy ulicy Nakielskiej.
PiS być może będzie musiał się dogadywać z opozycją
Fundusz Odbudowy Europy to dodatkowa pula wsparcia dla państw członkowskich UE w latach 2021-2027, która ma być sfinansowana z obligacji jakie Unia zaciągnie do 2050 roku. Będzie to precedensowe działanie, bowiem do tej pory Unia Europejska nie zaciągała wspólnych zobowiązań kredytowych. Wymagać będzie to zgody parlamentów narodowych.
Obóz Zjednoczonej Prawicy w tej materii jest podzielony, bowiem politycy formacji Zbigniewa Ziobro wprost nazywają ten kierunek działań jako osłabianie suwerenności Polski i zapowiadają głosowanie przeciwko. PiS chcąc ratyfikować Fundusz Odbudowy Europy będzie musiał zatem liczyć na głosy posłów opozycji.
