Prezydent z absolutorium i wotum zaufania, po dziwnej sesji



Prezydent z absolutorium i wotum zaufania, po dziwnej sesji

Rada Miasta Bydgoszczy udzieliła dzisiaj prezydentowi Rafałowi Bruskiemu wotum zaufania oraz absolutorium za wykonanie budżetu w 2020 roku. Jak można było przewidzieć za takimi wnioskami głosowali radni koalicji, natomiast opozycyjny PiS był przeciw. Dyskusja nad obiema punktami trwała blisko 9 godzin.

 

Sama debata nad wotum zaufania trwała ponad 5 godzin, co wynikło głównie z tego, że jest to zgodnie z ustawą punkt, gdzie radni mają nieograniczony czas wypowiedzi. Sprawiło to, że niektóre wystąpienia radnych opozycji trwały po 20-30 minut (radni mogli po dwa razy zabrać głos). W tych wystąpieniach radni mówili niemalże o wszystkim, np. o ich zdaniem źle ulokowanym przystanku autobusowym, ale też dyskutowano czy Raport o stanie Miasta Bydgoszczy, który opracował prezydent, w jednym elemencie jest za krótki, a w innym za długi. Jeden z zarzutów do tego dokumentu dotyczył tego, że jest dostępny jedynie elektronicznie w formacie PDF, a nie został wydrukowany przez ratusz. Pojawiły się też merytoryczne wnioski, radny PiS Paweł Bokiej apelował, aby w końcu przeprowadzić reformę rad osiedla, która zdaniem części radnych jest konieczna dla zwiększenia zainteresowania obywateli działalnością społeczną. Większość mediów, w tym publiczne opuściły ratusz po około 3 godzinach.

 

Nieco bardziej zwięzła dyskusja była nad absolutorium, ale tylko nieco – Jest to moim zdaniem bardzo dobry budżet, bardzo dobrze wykonany, w bardzo trudnych warunkach – mówił skarbnik miasta Piotr Tomaszewski, wskazując – Nie mieliśmy wpływu na otoczenie zewnętrzne

 

Dochody Bydgoszczy wyniosły w 2020 roku niecałe 2,4 mld zł, okazały się o 0,6 punktu procentowego większe od wstępnych założeń, natomiast wydatki wyniosły ponad 2,4 mld zł i wyniosły o 3 punkty procentowe mniej od pierwotnego planu. Dzięki temu deficyt był mniejszy od planowanego wynosząc 42,4 mln zł.

 

– W tej burzy, jaka jest ogólnoświatowa, jesteśmy wstanie bezpiecznie płynąć – ocenił radny Koalicji Obywatelskiej Jakub Mikołajczak. Trzeba bowiem pamiętać, że rok 2020 był wyjątkowy za sprawą pojawienia się w marcu światowej pandemii, która wpłynęła na wiele priorytetów.

 

Spór o zadłużenie

Wśród zarzutów stawianych przez opozycję był chociażby wzrost zadłużenia. Radny Jarosław Wenderlich zarzucał, że w okresie jak rządzi prezydent Rafał Bruski zadłużenie miasta wzrosło o ponad 400 mln zł, do kwoty ponad 1,1 mld zł. Z kolei skarbnik miasta wskazywał, że w przeliczeniu na mieszkańca Bydgoszcz ma jedno z najniższych zadłużeń jeżeli chodzi o największe miasta. Prezydent Rafał Bruski dodał, że w tych latach, co zadłużenie wzrosło o 400 mln zł, udało się zrealizować inwestycje warte ponad 3 mld zł.

 

Inny zarzut Wenderlicha to opóźnienia w realizowaniu inwestycji miejskich.

 

Głos obywatelski

Na sesji wystąpiła również w ramah głosu obywatelskiego Alina Rybka reprezentująca Bydgoski Alarm Smogowy. Wskazywała ona na potrzebe intensyfikacji działań na rzecz wymiany pieców na bardziej ekologiczne. Zasugerowała również potrzebę rozpisania konsultacji społecznych w sprawie wniosku inwestora o rozbudowę na terenach dawnego Zachemu spalarnii Eneris Proeco.