Południowa obwodnica Torunia w ramach S-10 z kolejnymi perturbacjami



Budowa odcinka Bydgoszcz – Toruń drogi ekspresowej S-10 podzielona została na cztery odcinki, na trzech z nich GDDKiA podpisała już umowę z wykonawcami, pozostał jedynie odcinek Toruń Zachodni – autostrada A1, tutaj w ostatnich dniach pojawiła się kolejna perturbacja, bowiem Krajowa Izba Odwoławcza podważyła wybór wykonawcy.

 

Przetarg na ten odcinek ogłoszono w lipcu 2021 roku, natomiast wykonawcę po raz pierwszy wybrano pod koniec stycznia 2022 roku. Firma, która wygrała przetarg, wskazując na inflację stwierdziła, że nie jest wstanie po zadeklarowanej cenie wykonać inwestycji, ostatecznie odmawiając podpisania umowy. We wrześniu wybrano innego wykonawcę – podbydgoską firmę Polaqua, która złożyła trzecią najtańszą ofertę na kwotę 340,9 mln zł. Oferent najtańszej umowy jak wspomniano się wycofał, natomiast zdaniem GDDKiA o prawie mln zł tańsza oferta od Polaqua, konsorcjum firm Rubau Polska i Poltores z Warszawy nie była zgodna z zamówieniem. To konsorcjum zaskarżyło decyzję do Krajowej Izby Odwoławczej, ta rozpatrzyła sprawę w ubiegłym tygodniu, ogłaszając na początku tego tygodnia orzeczenie unieważniające wybór oraz nakazujace GDDKiA ponowne rozpatrzenie ofert.