W ostatnim czasie pojawiły się głosy jakoby Qemetica rozważała likwidację zakładów sodowych w Inowrocławiu i w Janikowie w przypadku braku zgody władz miasta na budowę spalarni odpadów. Mogło to budować atmosferę nacisku na prezydenta, w co włączyli się też kibice Noteci Inowrocław. Prezydent Arkadiusz Fajok stanowczo odniósł się do tej sprawy.
– Z zaniepokojeniem przyjmuję ostatnią medialną aktywność zarówno Zarządu Qemetica S.A. jak i innych środowisk w zakresie budowy spalarni odpadów w Inowrocławiu – zakomunikował włodarz Inowrocławia, który zaznacza, że proces wydawania decyzji jest bezstronny i na dzisiaj nie zapadły żadne decyzje – Wszelkie próby budowania atmosfery nacisku na urzędników i Prezydenta Miasta, przyjmuję jako działania nieuzasadnione i niedopuszczalne. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z zawiłości i trudności tego postępowania.
– Żadne kwestie pozamerytoryczne podnoszone przez przeciwników, jak i zwolenników tej inwestycji nie będą miały znaczenia dla organu wydającego decyzję, a każdej ze stron będzie przysługiwało odwołanie od decyzji Prezydenta – zaznacza Urząd Miasta Inowrocławia. Ratusz informuje, że najprawdopodobniej decyzja zostanie wydana jeszcze przed końcem roku.