Rząd sprawę Emilianowa zostawia Ministerstwu Rolnictwa, a te jakby oddało sprawę KOWR

Wizualizacja terminalu Emilianowo
Wizualizacja

W czerwcu nie udało się odbyć walnego spółki Terminal Intermodalny Bydgoszcz-Emilianowo, w celu podjęcia decyzji o jej dalszym funkcjonowaniu. Jak wiemy odroczyć tę decyzję w czasie chciał Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnicwa. Nie wiadomo kiedy takie walne miałoby się odbyć, ale przeciąganie sprawy w czasie prowadzi do tego, że kwestią tygodni jest złożenie wniosku o upadłość tej spółki.

Powoli wchodzimy w okres wakacyjny, a to nie sprzyja domykaniu tego typu spraw. W czerwcu informowaliśmy, że interpelacje do resortu infrastruktury i rolnictwa skierował pomorski poseł Stanisław Lamczyk, zainteresowany Emilianowem z uwagi na znaczenie tej inwestycji dla trójmiejskich portów morskich. Ministerstwo Infrastruktury stanowiska nie zabrało, oddając sprawę całkowicie Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Co resort rolniczy na to?

Z datą 9 lipca wiceminister Jacek Czerniak informuje, że: Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa poinformował, że ewentualne decyzje zostaną podjęte po ustaleniu stanowisk interesariuszy projektu.

Wiemy, ze mniejszościowi udziałowcy PKP SA (co wynika też z tej odpowiedzi na interpelację) oraz Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny chcą dokapitalizować spółkę Terminal Intermodalny Bydgoszcz-Emilianowo proporcjonalnie do swoich udziałów. KOWR natomiast jak czytamy – do dzisiaj jest na etapie ustalania stanowisk interesariuszy.