Samochody znowu przejęły ulicę Długą. Piesi mogą czuć się dziwnie

Samochody znowu przejęły ulicę Długą. Piesi mogą czuć się dziwnie

Od kilku tygodni ulica Długa tętni ruchem, ale samochodowym – piesi muszą uważać na pędzące pojazdy, niekiedy zdarzają się nawet sytuacje, gdy kierowcy trąbią na nich, bo piesi przez ostatnie lata nauczyli sę chodzić środkiem ulicy. Nie są to zbyt zachęcające warunki, aby usiąść przy którymś stoliku gastronomicznym i napić się kawy.

Ostatnie miesiące to duże remonty dróg w centrum miasta – kończą się prace przy Pod Blankami, w podobnej sytuacji jest przebudowa Placu Kościeleckich, sporo się dzieje też przy Rybim Rynku. Sprawiło to, że część uliczek tworzących schemat ruchu w ścisłym centrum jest zamknięta. Problemy z dojazdem miało rozwiązać otwarcie, poprzez schowanie słupków, ulicy Długiej.

Na stronach ZDMiKP nie możemy znaleźć aktualnego schematu organizacji ruchu w centrum – wygląda to trochę tak jakby z wykonawcami prac organizacja zmieniała się spontanicznie. Ulica Długa jednak stała się znowu samochodową, z czym przez wiele lat walczyli aktywiści i kupcy.Pozostaje mieć nadzieje, że szybko remonty się skończą i będzie można wrócić do stałej organizacji ruchu.