Był plan, aby w środę radni głosowali nad zmianą nazwy ulicy Krętej na Jazzową, co miało być swego rodzaju hołdem dla działającego przy niej od ponad 30 lat klubu Eljazz. Ten pomysł oburzył jednak regionalistów, którzy mówili o 170 letniej tradycji nazwy Krętej. Prezydent punkt wycofał z porządku obrad, wszystko wskazuje na to, że bez dyskusji na Radzie Miasta inicjatywa upadla.
Miasto Bydgoszcz posiada długie tradycje w odniesieniu do muzyki jazzowej i odbywających się w mieście festiwali jazzowych, które zostały zapoczątkowane w latach 70. ubiegłego stulecia – napisano w uzasadnieniu do uchwały, w sprawie zmiany ulicy na Jazzową. Po przeciwnej stronie pojawiły się jednak głosy krytyczne regionalistów. Kierownik Pracowni Dziedzictwa Kulturowego Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kultury Bogna Derkowska-Kostkowska w krytycznym liście stwierdziła, że Bydgoszcz nie musi udowadniać, że jestem miastem muzyki. Natomiat ulica Kręta w polskiej wymowie to już blisko 99 lat tradycji, co podkreśliła w swoim komentarzu dr Monika Opioła-Cegiełka. Jak doliczymy Krętą w niemieckiej wymowie ,,Krummegasse” to mamy już 170 lat tradycji.
Jak jednak wspomnieliśmy – decyzją prezydenta Rafała Bruskiego, bez dyskusji na sesji Rady Miasta, ten pomysł wycofano.
