Bez pisemnej zgody biskupa w żadnej parafii diecezji bydgoskiej nie może się odbyć koncert – w czerwcu Diecezja Bydgoska ujawniła dekret biskupa Krzysztofa Włodarczyka, który ustala zasady organizowania koncertów i ma przeciwdziałać nadużyciom. Czytając te zasady – można odnieść wrażenie, że dekret przypomina, że w każdej świątyni to Bóg jest najważniejszy.
Z nauczania Kościoła jest to rzecz oczywista, ale w codziennej praktyce wierni mogli o tym zapominać. Nowe zasady wręcz zakazują występowanie muzyków w prezbiterium, czyli w obszarze tuż przy ołtarzu – ta część świątyń ma zostać wyłączona z występu. Praktycznie chociażby w bydgoskiej Katedrze odbywały się koncerty transmitowane przez telewizje (np. kolęd, czy festiwalu im. Andrzeja Zauchy), gdzie artyści występowali w prezbiterium. W przypadku organizacji koncertu w kościołach nie można wydarzenia biletować, a tym bardziej pobierać opłat za wstęp.
Regulamin wprost nie mówi o tym jaka muzyka może być wykonywana, ale lista utworów będzie podlegać zezwoleniu biskupa. Zgodnie z ogólnymi zaleceniami Kościoła należy unikać typowo świeckiej muzyki.