Bydgoszcz chce zwrócić się także na wschód

Bydgoszcz chce zwrócić się także na wschód

Do tej pory działania metropolitalne Bydgoszczy ograniczały się na zachód, północ i południe, jednym z wymierniejszych elementów tego są międzygminne linie autobusowe. Przełomem mogło by być uruchomienie stałej linii z gminą Zła Wieś Wielka, zlokalizowaną mniej więcej w połowie drogi między Bydgoszczą i Toruniem. Wstępnie jest wola do wejścia w taka współpracę.

Formalnie Zła Wieś Wielka jest częścią toruńskiej metropolii, ale funkcjonalnie Bydgoszcz na nią mocno oddziaływuje, jako ten najsilniejszy ośrodek w województwie. W środę bydgoscy radni mają głosować nad projektem uchwały otwierającą drogę do rozmów z gminą Zła Wieś Wielka na rzecz obsługi lokalnego transportu zbiorowego w tej gminie przez Bydgoszcz, co w praktyce pozwoliłoby uruchomić autobusy międzygminne.

Jeżeli w środę radni podejmą tę uchwałę, to rozpoczną się negocjacje w sprawie szczegółów, w tym tras i częstotliwości. Przy tego typu współpracach Bydgoszcz przyjmuje zasadę, że za kilometry przejechane za granicami miasta, płaci konkretna gmina.

Obecnie międzygminne linie bydgoskie zaczynają się w Wudzyniu i Niwach na północy oraz Tarkowie Dolnym (gmina Nowa Wieś Wielka) na południu. Na zachodzie autobusy jeżdżą do Łochowic, obecnie najdalej położony przystanek na wschód to Ostromecko.