Długo oczekiwana decyzja środowiskowa dla Magistrali Węglowej zaskarżona do sądu

Długo oczekiwana decyzja środowiskowa dla Magistrali Węglowej zaskarżona do sądu

Modernizacja linii kolejowej nr 201 pomiędzy portem Gdynia i Maksymilianowem to obecnie jedna z najważniejszych realizowanych inwestycji kolejowych w Polsce, której wykonanie jest mocno opóźnione. Historyczna magistrala węglowa ma być kluczowym rdzeniem korytarza TEN-T Bałtyk – Adriatyk, dzięki planowanej rozbudowie do dwóch torów (na fragmencie gdyńskim nawet do trzech) i pełnej elektryfikacji. Inwestycja natrafia jednak na kolejne kłody.

Modernizację linii nr 201 można podzielić na dwa duże odcinki: Gdynia – Kościerzyna gdzie prace są najbardziej zaawansowane oraz Kościerzyna – Maksymilianowo, gdzie około 8 lat trwała administracyjna procedura środowiskowa. Jest też przebudowa odcinka wokół Maksymilianowa, gdzie obecnie jesteśmy już po otwarciu ofert w przetargu i na przełomie 2025 i 2026 roku może wjechać tam ciężki sprzęt budowlany.

Decyzję zaskarżono do sądu

Postępowanie przed Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Bydgoszczy rozpoczęło się w 2017 roku i zakończyło się wydaniem decyzji środowiskowej dopiero w czerwcu 2024 roku. RDOŚ tłumaczył tak długi czas opóźnieniami w przekazywaniu dokumentacji przez PKP PLK. Tamta decyzja została zaskarżona, ale 6 lutego już tego roku Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie wydał prawomocną decyzje z rygorem wykonalności, zatem formalnie można zacząć budowę – oczywiście najpierw trzeba ogłosić przetargi.

9 maja GDOŚ poinformował, że wydana decyzja środowiskowa została zaskarżona przez podmiot niezadowolony z jej treści do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Wyroku można się spodziewać za około jakiś rok. Negatywny wyrok może doprowadzić do konieczności ponownego przyjmowania decyzji środowiskowej. Zanim do tego dojdzie decyzja środowiskowa jest w mocy. Tego typu postępowania mogą być dwuinstancyjne – jak któraś ze stron nie będzie zadowolona z wyroku WSA, to może go zaskarżyć do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie, wtedy na prawomocny wyrok poczekamy nawet kilka lat.

Warto wspomnieć, że taka sytuacja ma miejsce w przypadku budowy drogi S10 między Bydgoszczą i Toruniem. Decyzja środowiskowa GDOŚ została też zaskarżona do WSA, które odrzuciło odwołania zatem została ona w mocy. Organizacje ekologiczne zaskarżyły ją do NSA, gdzie sprawa jest od około 2 lat, ale z uwagi na rygor wykonalności decyzji GDOŚ, przeprowadzono wycinkę drzew i obecnie trwają prace przygotowawcze oraz pierwsze budowlane.