Kaczyński i PiS grillują rząd bydgoskim Centrum Onkologii. Problem zaczyna dostrzegać posłanka Kłopotek

Fot: Centrum Onkologi
Fot: Centrum Onkologi

Rozbudowa Centrum Onkologii warta 500 mln zł miała ruszyć w 2024 roku, dzięki przyznanej przez rząd dotacji w kwocie 300 mln zł z KPO. Z powodu kontrowersji politycznych konkurs, czyli tę dotację unieważniono i bydgoski szpital walczy o te środki ponownie co w praktyce pozwolić może ruszyć z inwestycją w 2026 roku, pod warunkiem ponownego przyznania środków. Ten wątek podczas wystąpienia w Bydgoszczy postanowił podgrzać prezes PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc wręcz o ,,zbrodni”.

– Tu w Bydgoszczy było 300 mln zł na taki duży ośrodek onkologiczny, to naprawdę rzecz niesłychanie dzisiaj potrzebna – mówił na poniedziałkowym spotkaniu w Bydgoszczy Jarosław Kaczyński, aby dalej użyć jeszcze ostrzejszych słów – W tej chwili powstrzymanie tego typu inwestycji, nietworzenie tego rodzaju możliwości to jest zbrodnia na chorych.

Centrum Onkologii otrzymało w październiku 2023 roku 300 mln zł dotacji na rozbudowę z Funduszu Medycznego. Symboliczny czek ostatniego dnia kampanii wyborczej przekazał kandydat na posła Paweł Szrot, dlatego pojawiły się głosy, że ten konkurs wykorzystano w kampanii wyborczej. Po zmianie rządu, gdy Ministerstwo Zdrowia objęła Izabella Leszczyna wypłatę środków wstrzymano z powodu prowadzonych kontroli konkursu. Ostatecznie w lutym już tego roku unieważniono go – W marcu ogłosimy ten konkurs raz jeszcze. Na uczciwych warunkach, bez preferencji dla krewnych i znajomych królika – napisała minister na portalu X. Poseł Szrot z którym o tym rozmawialiśmy nie krył zdziwienia, że minister porównuje publiczny szpital Centrum Onkologii do znajomych królika. Na pytanie posła Schreibera czy były wątpliwości co do przyznanej bydgoskiemu szpitalowi dotacji, resort nie wskazał nic. Konkurs ponowny ogłoszono dopiero w maju.


W koalicji zaczyna się niepokój


Sprawa wizerunkowo stała się poważnym problemem, gdy pojawiły się kontrowersje wokół wydatków z KPO. Dlatego już w sierpniu posłanka koalicji rządzącej Agnieszka Kłopotek z PSL wyraziła niepokój – jako posłanka reprezentująca region bydgoski pragnę wyrazić głębokie zaniepokojenie sytuacją związaną z brakiem rozstrzygnięcia w sprawie przyznania dofinansowania z Funduszu Medycznego na rozbudowę Centrum Onkologii im. prof. Franciszka Łukaszczyka w Bydgoszczy.

Parlamentarzystka dalej stwierdza, że zaistniała sytuacja uderza w chorych poprzez dłuższe kolejki – Jak podkreśla dyrekcja szpitala, dalsze opóźnienia w przekazaniu środków mogą skutkować dramatycznym wydłużeniem kolejek do leczenia, co w przypadku pacjentów onkologicznych ma nie tylko znaczenie organizacyjne, ale przede wszystkim – ludzkie i medyczne.