W 2022 roku między Bydgoszczą i Toruniem doszło do ok. 102 wypadków, w których zginęło 26 osób. Ostatnie zdarzenie o którym słyszeliśmy miało miejsce teraz w środę – w okolicy Emilianowa , kierujący BMW X5 wymusił pierwszeństwo w wyniku czego doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych. To nietypowe zdarzenie, bo zazwyczaj przyczyną wypadków jest wyprzedzanie.
Za trzy lata problem powinien się rozwiązać wraz z budową drogi S10. Co jednak do tego czasu? Dowiadujemy się, że cała droga krajowa nr 10 w kujawsko-pomorskim, czyli od okolic Nakła po Lipno, po wschodniej stronie Torunia są pod stałym nadzorem policyjnym, w tym nieoznakowanych radiowozów z grupy ,,SPEED”. Od 1 lutego Komenda Wojewódzka Policji delegowała 8 policjantów z Bydgoszczy do zajmowania się bezpieczeństwem na tym felernym odcinku. Jest on zatem od kilku tygodni pod większym nadzorem i jeżeli łamiemy przepisy, jest większe prawdopodobieństwo, że zostaniemy ukarani. Policja w uzgodnieniu z GDDKiA przygotowuje też cztery punkty, które będą wykorzystywane do kontrolowania ruchu. W planach nie ma natomiast instalacji odcinkowego pomiaru ruchu, co może wynikać też z tego, że jest to czasochłonne postępowanie przetargowe, a przecież za kilka lat powstanie S10.
Będą wkrótce zmiany
W ciągu najbliższych tygodniach na odcinku Bydgoszcz Południe – Emilianowo/Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny powinny zacząć się prace związane z budową S10, co oznacza reorganizację ruchu i powinno w naturalny sposób spowolnić ruch. Przy dobrym podejściu do tego bezpieczeństwo powinno się zwiększyć. Niedługo później prace zaczną się tez między Solcem Kujawskim i Toruniem. Kwestią kilku miesięcy jest objęcie całego odcinka Bydgoszcz – Toruń frontem robót.