Na razie audytu komunikacji miejskiej nie będzie. To była obietnica prezydenta Bruskiego z kampanii

Na razie audytu komunikacji miejskiej nie będzie. To była obietnica prezydenta Bruskiego z kampanii

Dobry rok temu, gdy wybieraliśmy prezydenta miasta, ze strony prezydenta Rafała Bruskiego padła deklaracja, że zostanie zlecony niezależnej firmie audyt komunikacji miejskiej, w celu znalezienia rozwiązań, aby funkcjonowała ona jeszcze bardziej optymalnie niż ma to miejsce obecnie. Przetarg na opracowanie audytu, który byłby pracą wielotygodniową, ogłoszono dopiero pod koniec ubiegłego roku, ale po ponad półrocznym postępowaniu przetargowym został on unieważniony.

W praktyce oznacza to, że mało realne jest, aby ten audyt zaczął się w tym roku, być może uda się to dopiero zlecić na 2026 rok.

Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej przewidział na ten audyt kwotę nieco ponad 435 tys. zł. Najtańsza oferta po otwarciu ofert, które miało miejsce pod koniec kwietnia to niecałe 1,8 mln zł, druga złożona oferta przekraczała 2,3 mln zł. ZDMiKP podejmował później negocjacje, ale ponowne otwarcie ofert w połowie maja przyniosło podobne kwoty. W rezultacie w poniedziałek 16 czerwca ZDMiKP unieważnił przetarg, gdyż złożone oferty znacznie przewyższają budżet zamawiającego.