,,Nowa” Jatki ma już 10 lat, z tej okazji wzbogaciliśmy się o kolejną rzeźbę balansującą

,,Nowa” Jatki ma już 10 lat, z tej okazji wzbogaciliśmy się o kolejną rzeźbę balansującą

Historyczna ulica Jatki istniała do 1976 roku, potem na mapy powróciła dopiero w 2015 roku za sprawą inwestycji rodziny Sowa. Dzisiaj mówimy zatem o jej 10-leciu, w tej odnowionej formule. Niespodzianką urodzinową dla Bydgoszczy jest nowa rzeźba balansująca przedstawiająca wikliniarkę.

Rzeźba balansująca Przechodzącego przez rzekę, autorstwa rzeźbiarza Jerzego Kędziory, która jest z nami od 2004 roku, to już dzisiaj symbol Bydgoszczy. Ostatnio ratusz zapowiedział co prawda kolejne rzeźby tego artysty, ale pewną niespodziankę sprawili właściciele ulicy Jatki (formalnie ma ona status ulicy prywatnej, chociaż jest ogólnodostępna), którzy zamówili u Jerzego Kędziory rzeźbę wikliniarki – Oprócz naszych potrzeb bytowych potrzebujemy także kontaktu ze sztuką – podkreśla Adam Sowa, który Przechodzącego przez rzekę nazwał symbolem miasta – On był trochę samotny – dodał, dlatego z okazji 10-lecia Jatki nad tą ulica pojawiła się nowa rzeźba, którą w środę uroczyście odsłonięto.

– Cieszymy się, że Bydgoszcz to miejsce zaakceptowała, turystom też się podoba, bo przychodzą wycieczki, robią sobie tutaj zdjęcia, więc wydaje mi się, że połączenie takiego biznesu plus sztuka – mówił z okazji jubileuszu Adam Sowa.

– Gratuluje tej otwartości, tej skromności, a jednocześnie tej skuteczności w działaniu na najwyższym zawsze poziomie – powiedział z okazji jubileuszu prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.

W uroczystym odsłonięciu nowej rzeźby brał udział jej autor Jerzy Kędziora, który popisał się skromnością, bo w ramach swojego głosu przedstawił się, powiedział zwyczajowe ,,dzień dobry”, po czym zszedł ze sceny. Nie była to płomienna przemowa, ale za niego mówią znacznie więcej jego dzieła.