Budowa obwodnicy Tucholi znalazła się w pacie chociaż rząd już kilka lat temu przyznał na nią 75 mln zł dotacji. Budowa jednak nie ruszyło, bo jesienią okazało się, że będzie ona kolidować ze strategicznym dla Polski gazociągiem Świnoujście – Dworzysko. Przez kolejne tygodnie toczyła się dyskusja o to kto ma ustąpić i przeprojektować swoje zamierzenie inwestycyjne, marszałek województwa Piotr Całbecki obiecywał lokalnym samorządowcom stanowcze działania. Ostatecznie to jednak instytucja jemu podległa musiała ustąpić.
Problematyka tej sprawy wiązała się z tym, że ustąpienie oznaczać może dla danej strony konieczność nowego postępowania środowiskowego, co trwać może latami. W lutym przedstawiliśmy uchwałę Zarządu Województwa, która pozytywnie opiniuje przebieg gazociągu, tym samym nie wnosząc uwag co do kolizji z planami inwestycyjnymi województwa. Jak się okazuje również projektant gazociągu kilkukrotnie kontaktował się z Zarządem Dróg Wojewódzkich, ale ta instytucja nie widziała problemów. Dowiadujemy się tego z wyjaśnień wiceministra aktywów państwowych Roberta Kropiwnickiego, po interpelacji posłanki Agnieszki Kłopotek – Projektant gazociągu kilkukrotnie w latach 2020-2021 występował do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy celem uzgodnienia trasy i ewentualnych kolizji z trasą gazociągu. Co więcej na etapie przygotowania wniosku o decyzję lokalizacyjną projektant gazociągu wystąpił o opinie ZDW. Opinia nie została wydana w przewidywanym terminie 14 dni, co (…) traktuje się jako brak zastrzeżeń.
Polska Spółka Gazownicza o tym, że będzie kolizja z obwodnicą dowiedziała się dopiero z pisma z 9 lutego 2024 roku. Następnie dopiero w październiku ZDW, czyli ponad pół roku później, wyszło z inicjatywą, aby zmienić nieco przebieg gazociągu. Z uwagi na starania PSG o dotację unijną na budowę gazociągu, spółka ta nie zgodziła się na to, gdyż mogło zmniejszyć to jej szansę na jej pozyskanie. Jednocześnie czas wymagany na formalną zmianę przebiegu gazociągu wywoływał ryzyko, że będzie ciężko tę dotację rozliczyć. W grudniu ZDW miało zadeklarować zmianę przebiegu obwodnicy.
Tym faktem, że ZDW musiało ustąpić PSG władze województwa się nie chwalą, nie mamy też informacji jakie wywoła to skutki dla tej inwestycji – kiedy wbita będzie pierwsza łopata i czy konieczne będzie postępowanie środowiskowe. W informacji Zarządu Województwa o inwestycjach drogowych na poniedziałkową sesję sejmiku pojawia się jedynie lakoniczna wzmianka, że 7 stycznia wznowiono realizację obwodnicy co wynika raczej z tego, że 12 grudnia ZDW zgodził się zmienić przebieg obwodnicy.