Wojewoda donosi na urzędników do prokuratury. Ma to związek z mafią śmieciową

Wojewoda donosi na urzędników do prokuratury. Ma to związek z mafią śmieciową
Fot: Gov.pl

Prokuratura zajmująca się sprawą mafii śmieciowej, która doprowadziła do zanieczyszczenia wysypiska w Giebni w gminie Pakość, bada wątki związane z niedopełnieniem obowiązków przez byłego Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy oraz pracowników delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Toruniu. Do wszczęcia śledztwa doprowadziły zawiadomienia ze strony wojewody.

Urząd Wojewódzki miał wątpliwości co do wymierzania kar administracyjnych wobec wysypiska w Giebni przewidzianych w prawie wodnym. Wysypisko w Giebni należy do gminy Pakość, ale po wykryciu skali procederu zostało zamknięte, co jest ogromnym problemem dla mieszkańców tej gminy. Przestępcy będąc w zmowie z kierownikiem wysypiska przywozili na nie odpady niebezpieczne. Coraz mocniej akcentowany jest jednak wątek dotyczący tego, że ten proceder był możliwy dzięki pobłażliwości urzędników z różnych instytucji. Kilka tygodni temu zatrzymano chociażby pracownika inowrocławskiego starostwa.