Na wczorajszej sesji Rady Miasta Bydgoszczy obowiązywała zasada, że o płk. Łukaszu Cieplińskim pseudonim Pług albo mówi się dobrze, albo wcale. Można powiedzieć, że ta postać – przynajmniej w głosowaniu – połączyła radnych, ale nie brakowało wśród radnych Bydgoskiej Prawicy głosów niezadowolenia, że będzie on patronował ,,tylko kładce”.
Radny Wojciech Bielawa w wystąpieniu w imieniu Bydgoskiej Prawicy podkreślał, że nie zna bardziej zasłużonego żołnierza związanego z Garnizonem Bydgoszcz niż właśnie płk. Łukasz Ciepliński. Jego ocena dotyczyła głównie zasług w czasie wojny obronnej z 1939 roku, ale nie można też pomijać jego sprzeciwu wobec podporządkowania Polski Moskwie, za co ostatecznie stracił życie, a my do dzisiaj nie wiemy gdzie spoczywają jego szczątki.
– Ta nazwa nie będzie tak bardzo nośna jak inne ulice czy skwery – nie kryła niezadowolenia z nazwania ,,tylko kładki” radna Grażyna Szabelska. Mowa o kładce pieszo-rowerowej nad alejami Jana Pawła II, której kończy się właśnie remont. Od lata IPN zabiegał, aby zmienić nazwę skweru na osiedlu Leśnym z Pomorskiego Okręgu Wojskowego właśnie na płk. Cieplińskiego. Radni Bydgoskiej Prawicy chcieli odłożenia głosowania na przyszły miesiąc, aby móc znaleźć ich zdaniem bardziej godne miejsce dla upamiętnienia tej postaci. Ich wniosek o odrodzenie został odrzucony. W ostatecznym głosowaniu nad nazwaniem kładki cała Rada Miasta głosowała jednomyślnie.
Łukasz Ciepliński pseudonim ,,Pług” to po ukończeniu szkoły podchorążych w 1936 roku, mając zaledwie 22 lata został żołnierzem 62. pułku piechoty zlokalizowanego w Bydgoszczy. Wtedy zapewne nie przeczuwał, że trzy lata później rozpocznie się okropna wojna i już nigdy w życiu nie zazna spokojnych dni. Ciepliński jako dowódca kompanii przeciwpancernej walczył pod Bzurą i w Puszczy Kampinowskiej. Za wyczyny podczas walk pod Witkowicami otrzymał order Virtuti Militari V. W polskim wojsku walczył aż do jego kapitulacji. Od 1940 roku działał w konspiracji Armii Krajowej. Na Podkarpaciu zorganizował siatkę wywiadowczą, która przechwyciła części pocisków V-1 i V-2 oraz wykryła tajną kwaterę Hitlera niedaleko Strzyżowa. W 1944 roku został awansowany do stopnia majora. Od sierpnia 1944 roku uczestniczył w akcji ,,Burza” biorąc udział w wyzwalaniu Rzeszowa. Niedługo później zaczęła się jego walka z Armią Czerwoną, gdy najpierw odmówił wstąpienia do Ludowego Wojska Polskiego, a później próbował uwolnić żołnierzy AK uwięzionych przez NKWD. Urząd Bezpieczeństwa aresztował go w listopadzie 1947 roku. Od tego momentu był katowany, a egzekucji na nim dokonano dopiero 1 marca 1951 roku. Do dzisiaj nie wiadomo gdzie spoczywają jego szczątki.






